Porady
Sestry спілкуються з експертами з права, бізнесу та працевлаштування, збирають найважливіше і розповідають вам
Jak wjechać do Polski, jeśli status UKR został anulowany?
Na początku grudnia wracałam autobusem z Ukrainy do Warszawy przez przejście graniczne Rawa Ruska. Mieszkam w dwóch krajach od półtora roku i znam wszystkie zasady przekraczania granicy. Nie martwiłam się więc, ponieważ byłam na Ukrainie mniej niż 30 dni. Podróżowałam w towarzystwie kobiety z dwójką małych dzieci, kobiety z dorosłą córką i młodej dziewczyny.
Na polskiej granicy straż graniczna zażądała od wszystkich pasażerów zaktualizowania aplikacji Diia.pl (elektroniczny dokument dla obywateli Ukrainy lub innych obcokrajowców, który służy jako zezwolenie na pobyt). Jeden z pozostałych pasażerów zaktualizował aplikację tydzień wcześniej, a ja w lipcu 2023 roku. Mimo tego w moim dokumencie było wyraźnie zaznaczone, że jest wciąż ważny.
Hasło do logowania mam zawsze pod ręką, ale nawet z nim nie mogłem zaktualizować aplikacji. Ciągle pojawiał się komunikat: "Błąd techniczny".
Taka sama sytuacja przydarzyła się dwóm innym kobietom - jedynie matka małych dzieci zaktualizowała aplikację bez żadnych problemów. Po piątej próbie straciłam cierpliwość i poszłam do straży granicznej, by wyjaśnić sprawę. Usłyszałam, że błąd techniczny to mój problem i nie mogę zostać wpuszczona do Polski. Moje wyjaśnienia, że dokument jest ważny i nie przekroczyłam 30-dniowego limitu pobytu w Ukrainie, nie zrobiły na pogranicznikach wrażenia. Wtedy wytoczyłam ciężką artylerię. Powiedziałam jej, że uciekam przed wojną i szukam azylu w Polsce. "Pani nie musi się martwić. Ja panią przepuszczę przez biometrię" - usłyszałam w odpowiedzi.
Dostałam więc kolejną pieczątkę w paszporcie i wjechałam do Polski. Kobieta, która zapomniała swojego hasła do Diia, została przepuszczona po długich błaganiach i płaczu. Można powiedzieć, że miałyśmy szczęście, choć kosztowało nas to sporo nerwów. Dzień później mojej koleżance przytrafiła się podobna sytuacja i też została wpuszczona do Polski.
Już w Warszawie udałam się do urzędu, aby rozwiązać problem wniosku. Jak się okazało, mój status UKR (specjalny status ochrony czasowej przyznawany Ukraińcom, którzy przybyli do Polski po 24 lutego 2022 r. z powodu działań wojennych na Ukrainie) został anulowany 25 września. Zaskoczyło mnie to: w październiku wracałam z Ukrainy do Warszawy i nie było żadnych problemów na przejściu granicznym. Kiedy zapytałam, jak to się mogło stać, urzędniczka wzruszyła ramionami: "Proszę zapytać Straż Graniczną". Mój status został przywrócony w ciągu 10 minut.
W podobnej sytuacji jest moja siostra, która pojechała ze mną do Ukrainy 25 września. Teraz przebywa w ojczyźnie, więc nie może przywrócić swojego statusu UKR, do czego wymagana jest jej osobista obecność w Warszawie. Czy będzie mogła przekroczyć granicę?
W rzeczywistości jedyną podstawą do unieważnienia statusu UKR jest sytuacja opisana w art. 11 ust. 2 ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa: kiedy osoba opuszcza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na okres dłuższy niż miesiąc. Jednak w praktyce, jak widać, bywa różnie. Status UKR tracą nawet osoby, które w ogóle Polski nie opuściły.
Ważna jest właściwa komunikacja ze strażnikami granicznymi
Prawniczka Mariana Iwasiuk specjalizuje się w legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce. Wyjaśniła nam, co należy zrobić w przypadku anulowania statusu UKR.
- Jeśli podczas przekraczania granicy napotkasz trudności z aktualizacją aplikacji i na ekranie smartfona pojawi się komunikat o błędzie technicznym, ważne jest, aby odpowiednio komunikować się ze służbami granicznymi - mówi prawniczka. - Skutecznym krokiem jest podkreślenie, że podróż jest spowodowana konfliktem zbrojnym w Ukrainie i nie ma celów turystycznych. Rozmawiając z funkcjonariuszami Straży Granicznej podkreśl, że musisz przekroczyć granicę z obiektywnych powodów związanych z sytuacją w kraju. Wspomnij, że przyjechałaś w związku z zaostrzeniem sytuacji w Ukrainie, a a nie dla rozrywki czy zwiedzania Polski.
Ponadto możesz wskazać, że jesteś gotowa dołączyć wszelkie dodatkowe dokumenty lub dowody potwierdzające charakter podróży. Zachowaj spokojny i uprzejmy ton i postępuj zgodnie z instrukcjami pograniczników.
Anulowanie statusu UKR: dlaczego tak się dzieje?
Jednym z najczęstszych problemów jest to, że Straż Graniczna rejestruje jedynie datę wyjazdu obywateli Ukrainy z Polski, nie odnotowując daty powrotu. W takim przypadku możliwe jest przywrócenie statusu UKR, jeśli osoba potwierdzi, że jej pobyt za granicą trwał krócej niż 30 dni. Straż Graniczna często jednak nie wbija pieczątek w paszporty obywateli Ukrainy, którzy korzystają z elektronicznego dokumentu diia.pl. Utrudnia to udowodnienie, że nie przebywali oni poza Polską dłużej niż 30 dni (pomocne mogą tu być np. SMS-y wysyłane przez operatorów komórkowych w momencie przekraczania granicy).
Kolejnym problemem jest ponowna rejestracja statusu UKR po jego przywróceniu. Ukrainiec odzyskuje ten status, ale z datą złożenia wniosku. W rezultacie pojawiają się problemy z uzyskaniem świadczeń socjalnych za okres, w którym dana osoba była pozbawiona statusu z powodu błędnego anulowania dokumentu (okres między datą anulowania a datą odnowienia).
Zdarza się również, że polscy strażnicy graniczni opóźniają wprowadzanie do bazy danych informacji o przekroczeniach granicy przez obywateli Ukrainy. Bywa, że data wyjazdu odnotowywana jest kilka miesięcy później. W konsekwencji osoba, która wróciła do Polski przed upływem 30-dniowego terminu, może utracić status UKR, a ZUS może zażądać od niej zwrotu udzielonych świadczeń społecznych.
Jak przywrócić status UKR
Przywrócenie statusu UKR jest możliwe tylko na terytorium Polski. Jeśli Ukrainiec z utraconym statusem musi przekroczyć granicę, kolejnym krokiem jest wysłanie pisma do polskiej Straży Granicznej z prośbą o zmianę statusu w systemie na "Q-ewakuacja" z następującym tekstem: "Proszę sprawdzić rejestr i wprowadzić zmiany do rejestru prowadzonego przez Komendanta Głównego Straży Granicznej na Q-ewakuacja".
Pismo to może być wykorzystane do zwrócenia się do odpowiednich władz, by rozważyły Twoją sytuację i dokonały zmian w Twoim statusie. Podczas składania dokumentów należy postępować zgodnie z instrukcjami. W razie potrzeby skonsultuj się z prawnikiem lub funkcjonariuszem Straży Granicznej w celu uzyskania dodatkowej pomocy i instrukcji.
Czy Straż Graniczna narusza prawo, kiedy anuluje status UKR?
Niestety wobec braku konkretnych przepisów i regulacji, które szczegółowo określałyby procedury pozbawiania Ukraińców statusu uchodźcy podczas przekraczania granicy, trudno jest ustalić, czy straż graniczna łamie prawo. Ustawodawstwo nie reguluje tej kwestii.
Dlatego żaden Ukrainiec nie może być pewien, że nie straci statusu UKR. Możesz zostać go pozbawiony nawet jeśli nie przekroczyłeś 30-dniowego okresu pobytu na Ukrainie. Postaraj się więc sprawdzić swój status przed przekroczeniem granicy. Jeśli dowiesz się, że został anulowany, nie denerwuj się i po prostu spokojnie wyjaśnij, jaki jest cel Twojej podróży.
Urlop na żądanie w Polsce
Zdarza się, że pracownik wykorzystał już swój urlop, lecz potrzebuje kilku dodatkowych dni odpoczynku - na przykład w przypadku złego samopoczucia po wakacjach, pilnych spraw służbowych lub z innych powodów. Polskie prawo umożliwia wzięcie dodatkowych czterech dni wolnego. Jak to zrobić? Szczegółowo wyjaśnia to prawnik Regina Husejnowa-Chekurda:
Gdzie spędzić z dziećmi wakacje w Warszawie?
1. Snowboarding i snowboard
Najpopularniejszym miastem w Warszawie, gdzie można jeździć na nartach i snowboardzie, jest Stok Szczęśliwicki w Parku Szczęśliwickim na Ochocku. Z najwyższego punktu widzenia w mieście ma 75 metrów wysokości, odległość między miastem a jego wieżowcami. Na szczycie można wjechać wyciągiem krzesełkowym. Funkcja polega na ukończeniu funkcji aplikacji. Długość wieży wynosi 227 metrów.
Laska jest idealna do pracy z dziećmi (lub sobą) na ziemi. Jednocześnie profesjonalni instruktorzy pracują w odpowiednim czasie dla dzieci, a także dla dorosłych. Podczas gdy dzieci uczą się schodzić po „płucach”, matki mogą zrelaksować się w kawiarni.
Kiedy: od grudnia do marca od 10:00 do 22:00. Narciarstwo jest wygodniejsze w użyciu, jeśli chodzi o wakacji.
Adres: Park Szczęśliwicki, ul. Drawska, 22
Koszt: 2:00 /50 zł, skipass - 10 zł.
Wykonaj następujące czynności: http://parkszczesliwicki.pl
2. Wakacje z Ukraińskiego Domu
Organizatorem Święto charytatywne dla Ukraińców tradycyjnie jest Dom Ukraiński na początku stycznia. W programie wakacji czeka na duży program z koncertów dla dziewcząt i dzieci, tradycyjnymi smakołykami i zabawą. Niezapomniane emocje i ciepłe odmowy są gwarantowane. Stęp wolny.
Kiedy: 6 września 12:30-15:30
Adres: Nowy Teatr, Antoniego Józefa Madalińskiego 10/16
3. Pohaz Świetlny w Pałacu Wiljanowskim
The most cular ilumination in city, which will be most to the most by the year of the year, is Ogród Światła na terra Pałacu Wiljanowskiego. Czasami noc jest dłuższa niż zima, a jeśli chcesz zadbać o śnieg, Królewski Ogród jest pełen świateł LED i wody. W tym sezonie można odwiedzić 75-metrowy Świecący tunel, Muzyczny Ogród Marzeń, w którym zwiedzający muzykę Vivaldiego i Bacha. Podobnie jest z instalacją po astronomicznym hobby króla Jana III. Potrzeba od piątku do niedzieli każdego wieczor w całym budynku pałacu włączane są cztery pokazów projektów świetlnych na różne tematy zajęło 14 minut.
Kiedy: do 29 lutego rano od 16:00 do 21:00
Adres: Stanisława Kostki Potockiego 14/16
Koszt: 20-49 PLN.
Details: https://www.wilanow-palac.pl/mappingi.html
4. Rury
Po drugiej mocnej ulicy od Pałaca Królewskiego w Wiljanowskiej można w grudniu i styczniu jeździć rurkami w tunelu świetlnym na placu zabaw niedaleko Użondu. Ta rozrywka jest wśród nas bardzo popularna, ale w weekendy trzeba będzie trenować wieczorem. Drugie piętro pontonu otoczone jest czystym widokiem, a w pobliżu znajduje się caruzela, stacja narciarska oraz mini-targi z grzany winem, przekąską i pamiątkami.
Adres: ul. Klimczak, 2.
5. Wiąteczny spacer transportowy
Świąteczny tramwaj i metro, aby przejść tłumaczenie i udać się na warszawską zimę. Transport tac, aby złożyć je w bardzo dobry sposób, dlaczego? Zalecamy, aby raz podróżować z dzieckiem w dowolnym samochodzie, trzymać się poręczy cukierków, zrobić selfie i dowiedzieć się, jak bohater bajki. Tylko nie wybieraj godziny szczytu na takie wycieczki.
W tym roku tramwaj biegnie na środku drogi i na czerwonych trasach, dzięki czemu można zobaczyć więcej osób. Położenie następujących tramwajów można rozszerzyć: www.tw.waw.pl
Trasy świątecznego metra wagonu również są dostępne co tydzień. Przestrzegaj tego wszystkiego: www.wtp.waw.pl
Świąteczny autobus - elektryczny Solaris Urbino 18 pod numerem 5899 - można doświadczyć w kieszeni systemu na trasach 128, 175 i 503.
6. Przygotowanie czekolady
Over 20 years old chocolate and different cursy mistrzowskie są organizowane dla dzieci w sklepach z czekoladą Wedel o pijalnia szekolady. Podczas klasy mistrzowskiej dzieci uczą się, skąd bierze czekolada, kako przebiega proces jej produkcji, po tym dekorują smakołyki i bawią się special ciastem czekoladowym.
Adres: Staroswiatki Sklep. str. Szpital 8
Cena: od 50 zł
Details: https://wedelpijalnie.pl/warsztaty-i-imprezy/warsztaty-dla-dzieci
7. Iluzjonista Poz
Spektakl Czarodziej umieścił go w krainie iluzji. Jako dziecko możesz usiąść w pokoju Julii i umyć go stopami. Możliwe jest użycie pluszowego oka klauna, a odbywa się to po magicznej sztuczce dla ciebie, co oznacza, że możesz się go pozbyć. Po wizycie u artystów w sali teatru nie można uzyskać autografu ani zrobić zdjęcia, ale nauczysz się też z niego korzystać.
Kiedy: 31 lipca o 11:00 i 28 września o 11:00
Adres: Teatr Palladium, ul. złoty 9
Cena: od 72 zł
Szczegóły dotyczące: https: //biletyna.pl/dla-dzieci/czarodziej/Warszawa
8. Wizyta w Wielkiej Fabryce Elfów
Prawie każde dziecko marzy o doświadczeniu magii Bożego Narodzenia, spotkaniu ze św. Mikołajem, wyruszeniem na wyprawach, jeźdzeniem na jelenie i spotkaniem z elfami. Atrakcją dla wszystkich dzieci jest ich scenerią, i tak bardzo o roku, w którym są teraz fabułą zadaniami. Gra z elfami trwa dwie godziny, po czym można to zrobić na gorącej czekoladzie lub w pełni wykorzystać w płatnych kurach mistrzowskich na temat dekoracji noworocznej.
Kiedy: od 22 listopada 2023 do 12 września 2024
Od poniedziałku do piątku od 14:30 do 17:30, a w weekendy od 9:00 do 18:00/
Adres: PGE Narodowy — al. Księcia Józefa Poniatowskiego 1
Cena: 59 PLN
Więcej informacji tutaj: www.warszawa.wielkafabrykaelfow.pl
9. Spektakl „Imienii Świętego Mikołaja”
Co się z tobą stało, gdyby istniały różne scenariusze, aby te same dzieci prezentowały się Świętej Mikołajowi, jak i młodsze? Nowy program and the grey nauczy dzieci, that the most are presentami, in which wkładamy duszę, w których jest ciepło i miłość.
Kiedy: 6, 7, 14 stycznia około 12:00.
Adres: Teatr IMKA, ul. Kocjana 3
Cena: od 80 zł
https://www.ebilet.pl/rodzina/spektakle-dla-dzieci/imieniny-swietego-mikolaja
10. „Królowa Śniegu” w nowej interpretacji
Nowa adaptacja sceniczna bajki Andersen pozostała specjalnym napisem dla Teatru Kapitol i jest spektaklem pełnego humoru, magii, tajemnic i ekscytujących przygód. To przykład tego, jak drogie jest, a kości właścicieli i firmy muzycznego sprawienia, że historia to hiszpański bałagan.
Kiedy: 7 września o 11:00
Adres: Teatr Capitol — Scena Duża, ul. Marszałkowska 115
Cena biletu: od 70 zł
Spotkania w Warszawie dla matek dzieci specjalnej troski
Jestem matką wyjątkowego dziecka. Mój syn ma autyzm. Jak według Ciebie powinnam wyglądać? Płacząca? Zła? Obrażona na cały świat? Nieszczęśliwa, żeby wszyscy uwierzyli, że martwię się diagnozą syna? Przepraszam, jeśli kogoś zdenerwowałam, ale gdyby nie wojna w Ukrainie, napisałabym, że żyję najlepiej, jak potrafię. Moje życie to świetna praca, podróże, poranna kawa w łóżku i klub "ASD - piękne spotkania w Warszawie" dla mam dzieci specjalnej troski. Przynależność do niego jest bezpłatna. Zacznę od mojej historii.
Wstydziłam się, że urodziłam chore dzieckoMark ma 4,5 roku. Jest cudownym, ale absolutnie niewerbalnym dzieckiem. Kosztowało mnie 11 524 dolary i dużo cierpliwości, aby mój syn czasami nazywał mnie mamą. Nie wiem, ile jeszcze muszę wydać, zanim zaczniemy rozmawiać o naszych ulubionych kreskówkach, tak jak robią to inne matki ze swoimi dziećmi. Nie wiem, czy terapia behawioralna, leki lub pieniądze w ogóle pomogą. Nie ma lekarstwa na autyzm. Można jedynie sprawić, by życie dziecka z tą diagnozą było nieco bardziej komfortowe.
Mark urodził się zdrowy: przewrócił się na brzuch na czas, usiadł, chodził, wypowiedział pierwsze słowa - a potem złapał ciężkiego wirusa, stał się zamyślony i milczący. Zaczął układać przedmioty w rzędzie, nie reagował na swoje imię, potrafił godzinami grać w tę samą grę i wykazywał się niesamowitą dokładnością. Zauważyłam, że nie reagował na język mówiony i zachowywał się tak, jakby był tylko on i nikt inny. Nie zwracał uwagi, gdy wracałam z pracy, nie przytulał mnie ani nie całował, jak robią to inne dzieci. Zaczęłam szukać przyczyny.
Kiedy zauważyłam, że coś jest z nim nie tak, Facebook zaczął pokazywać mi artykuły na temat autyzmu. Początkowo odrzucałam te przypuszczenia, ale objawy ASD [spektrum autyzmu - red.] nasilały się.
Trudno jest urodzić zdrowe dziecko, a półtora roku później usłyszeć od psychiatry: "Opóźniony rozwój mowy, objawy ASD, diagnoza F84.0 i upośledzenie umysłowe".
Trudno było mi odpowiadać na pytania tych, którzy autyzm znają tylko z amerykańskich filmów, gdzie taka diagnozakojarzy się z geniuszem i romantyczną zwięzłością. Nawet u Muska i Zuckerberga zdiagnozowano autyzm. Nie jestem psychiatrką i nie znam ich osobiście, ale fakt, że ci ludzie mają dzieci, zbudowali firmy i radzą sobie bez pomocy, sugeruje, że mają tylko niektóre cechy spektrum autyzmu. Ty i ja też możemy je mieć.
Oto jak wygląda koszmar rodziców autystycznego dziecka:
- dziecko zgubi się i nie będzie w stanie powiedzieć, jak się nazywa. Dlatego zawsze wkładam do kieszeni karteczki z kontaktami Marka, a gdy jesteśmy wśród tłumie, piszę też długopisem na jego plecach;
- dziecko zgubi się i umrze. To najgorsze, ponieważ dziecko z autyzmem w ogóle nie ma poczucia zagrożenia. Samochody na drodze, rzeka, przejazd kolejowy w świecie dziecka autystycznego są częścią ekscytującej przygody, a nie źródłem niebezpieczeństwa;
- umrę i nikt nie będzie chciał mojego dziecka. To bardzo smutny scenariusz. W takim przypadku dziecko zostanie zabrane do specjalnej instytucji, jeśli krewni odmówią opieki nad nim. Nie mam krewnych, z którymi się komunikuję. Mieszkają w innym kraju i mamy bardzo różne poglądy na życie. Mam też normalnie rozwijającego się starszego syna, który bardzo kocha swojego brata. I naprawdę W nim moja nadzieja. Jeśli w przyszłości mój młodszy syn nie będzie w stanie poradzić sobie bez pomocy, przynajmniej będzie miał wsparcie na tym świecie;
- nie zrozumiem, na co choruje moje dziecko, i nie będę w stanie mu pomóc.
Dzieci z autyzmem nie zawsze potrafią pokazać, co je boli. Dlatego czasem trzeba najpierw zająć się objawami, a dopiero potem przyczyną. Na przykład u córki mojej przyjaciółki zdiagnozowano zaawansowane zapalenie ucha środkowego: dziewczynka nie trzymała się za uszy ani nie płakała, po prostu w pewnym momencie stała się bardziej wycofana i patrzyła w jeden punkt.
Po powrocie do Kijowa zaczęłam szukać rodziców takich jak ja, ale w zwykle komunikacja z nimi sprowadzała się do milczenia i niemówienia o diagnozie. Kiedy dziecko jest małe, wiele rzeczy można przypisać uciążliwemu charakterowi. Nawet moja była teściowa, gdy dowiedziała się o sprawie sześć miesięcy później, płakała, jakby ktoś umarł. Na początku nie chciałam się tym z nikim dzielić. Unikałam placów zabaw, spotkań ze znajomymi, rozmów o ich dzieciach.
I chociaż bardzo kocham Marka, wstydziłam się, że mam dziecko z autyzmem. Chciałam wrócić do czasów, kiedy nic nie wiedziałam.
ASD - wspaniałe spotkania w Warszawie dla matek dzieci specjalnej troskiZnalazłam się w Warszawie, kiedy Ukraina była codziennie bombardowana przez Rosjan, a w mojej duszy nie było już nic do zniszczenia. Trzymałam syna za rękę, kiedy stałam w kolejce do urzędu po PESEL. Wokalizował w sposób bardzo irytujący, jęczał i szarpał kurtkę obcej kobiety. "Dlaczego pani syn tak dziwnie się zachowuje?" - zapytała. "Ma autyzm" - odpowiedziałam zupełnie spokojnie, czym sama byłam zaskoczona.
A potem zdziwiłam się jeszcze bardziej, gdy zauważyłam, że w Polsce takie dzieci są traktowane bardzo życzliwie. Można z nimi chodzić do kawiarni, muzeów i pokojów dziecięcych bez bycia ocenianym. Nagle zapragnęłam się dzielić. Chciałam stworzyć komfortowe środowisko dla matek, w którym każdy może się zrelaksować, posłuchać ciekawych wykładów specjalistów, wymienić się doświadczeniami i w którym, co najważniejsze, te matki, które właśnie dowiedziały się o diagnozie, mogą uwolnić swoje emocje i zrozumieć, że życie się nie kończy. Po prostu nasze życie jest trochę jak escape room.
Stworzyłam więc środowisko dla matek, w którym się wspieramy.
"ASD - piękne spotkania w Warszawie" to projekt non-profit. Wszyscy specjaliści wspierają nas bezpłatnie, jesteśmy otwarci na te mamy, które dopiero dowiedziały się o diagnozie lub mają co do niej wątpliwości. Nie wydamy oficjalnej opinii (to robi psychiatra dziecięcy), ale wesprzemy, pomożemy ułożyć plan terapii, doradzimy w wątpliwościach i po prostu pomożemy wyjść z emocjonalnego dna. Pokażemy, jak prawidłowo przygotować dokumenty do szkoły lub przedszkola, jak ubiegać się o rentę i zasiłek rodzinny, podzielimy się informacjami o bezpłatnych programach terapeutycznych w Warszawie i o tym jak wybrać przedszkole dla dziecka.
Rozwijamy się i przekształcamy razem, ale jesteśmy niezmienni:
- przydatne krótkie filmy na temat rozwoju dziecka;
- porady psychologiczne i doradztwo dla matek;
- małe losowania przydatnych prezentów;
- szczegółowe instrukcje dotyczące wypełniania dokumentów, wyboru przedszkola i specjalistów dla dziecka;
- wykłady ekspertów;
- Twoje i nasze przydatne doświadczenie;
- kursy mistrzowskie dla matek;
- przydatne rekomendacje i kontakty, które pomogą Ci zbudować komfortową relację z autyzmem.
Jeśli chcesz do nas dołączyć, kliknij ten link: https://t.me/+2Hjn8DFKRT1hZDg8
Lub na moim instagramie: @ju_in_warsaw
Usługi i aplikacje pomagające ukraińskim kobietom w Polsce
Ukraińscy uchodźcy stopniowo integrują się z polskim społeczeństwem. Znajdują pracę, poszerzają kontakty społeczne, wybierają instytucje edukacyjne dla swoich dzieci, wynajmują mieszkania, kupują rzeczy online itp. Zebraliśmy różne usługi i aplikacje, które mogą być przydatne, więc podawaj linki.
1.Mapuj Pomoc
Strona internetowa, na której można oferować i otrzymywać pomoc: od wsparcia psychologicznego po ubrania i żywność.
Organizacja w Warszawie, która zapewnia pomoc ukraińskim uchodźcom po przybyciu do Polski: zakwaterowanie na kilka dni, porady prawne i inne rodzaje wsparcia. Organizacja tworzy również zajęcia dla ukraińskich kobiet, można dołączyć do Klubu Ukraińskich Kobiet.
Organizacja charytatywna pomagająca słabszym grupom społecznym. Organizacja pomaga ukraińskim migrantom finansowo i zapewnia pomoc humanitarną.
4. Aplikacja Rozkład Kolejowy
Umożliwia śledzenie rozkładów jazdy pociągów i tras z połączeniami.
Strona umożliwiająca znalezienie stałej pracy w Polsce. Posiada między innymi oferty pracy dla Ukrainek.
6. Додаток GOING
Wyszukiwanie wydarzeń rozrywkowych.
7. Allegro.pl
Jeden z głównych serwisów zakupów online w Polsce.
8. mobilet.pl
Jest to mobilny bilet i parkometr w telefonie
9. Ceneo.pl
Aplikacja do porównywania cen różnych produktów.
Jest to bardzo popularna usługa, jeśli korzystasz z transportu publicznego. Możesz zaplanować trasę, kupić bilet na transport publiczny lub po prostu wpisać adres miejsca, do którego chcesz się dostać. Aplikacja podpowie, którym autobusem lub tramwajem jechać, obliczy kilka opcji trasy i wskaże czas spędzony na podróży.
11. Додаток Moja Gazetka
Zawiera informacje o rabatach, promocjach, wyprzedażach, kuponach polskich sieci sklepów. Zapisz wszystkie karty rabatowe i bonusowe w aplikacji.
12. Multikino
Przydatna aplikacja dla kinomanów, w której można znaleźć informacje o nowych seansach, zamówić bilet, a nawet popcorn.
13. Pracazarogiem.pl
Można tu znaleźć oferty pracy w pełnym i niepełnym wymiarze godzin, a także oferty jednorazowe. Wygodny filtr ofert pracy.
14. Pan Paragon
Jest to skaner paragonów, który nie tylko skanuje paragony zakupu, ale także przechowuje je elektronicznie. Dzięki temu, kupując nowy przedmiot, nie musisz martwić się o utratę paragonu gwarancyjnego. Możesz to zrobić za pomocą aplikacji i w razie potrzeby zwrócić przedmiot.
Jeden z serwisów, na którym prezentowane są oferty wynajmu. Z serwisu można korzystać w taki sam sposób jak z OLX (wystarczy przełączyć się na polską wersję, co można łatwo zrobić za pośrednictwem konta Google).
Jakie serwisy pomogły Ci w Polsce? Napisz do redakcji, dodamy do listy przydatnych linków: redakcja@sestry.eu
Jak wynająć skrytkę depozytową w Polsce?
W Polsce taka usługa jak wynajem sejfu nie jest zbyt powszechna. A nawet jeśli istnieje, to głównie w dużych miastach. Nie w każdym oddziale banku można wynająć taką skrytkę. Budowa odpowiedniego miejsca do przechowywania kosztowności wymaga sporych inwestycji. Okazuje się, że w Polsce bardzo trudno jest znaleźć darmową skrytkę, ponieważ są one wykorzystywane przez stałych klientów od wielu lat.
Ale jest wyjście. Opowiada nam o tym prawniczka Regina Guseinowa-Chekurda:
Jak emigracja zmieniła mnie w "sterowiec" i co z tym zrobić
Przyrost masy ciała to nieprzyjemny bonus, który oprócz niepewności i stresu, wiele kobiet otrzymuje na emigracji.
Nie zauważyłam, jak zmieniłam się w "kobietę-szafę".
- Nie wiem, gdzie była czerwona linia, po której ze szczupłej dziewczyny zmieniłam się w kobietę-szafę. Kiedy zaczęła się wojna, najpierw schudłam 7 kilogramów, a potem przytyłam 15. To się stało zupełnie niezauważalnie. Tak, miałam wiele zaburzeń odżywiania, ale nie przejadałam się. Być może to też przez szybkie przekąski, fast foody i dużo słodyczy w mojej diecie. Dziś moje życie to ciągła dieta, a waga spada bardzo powoli i bardzo szybko wraca - mówi Ukrainka Iryna.
Po sześciu miesiącach życia za granicą jej wzorce snu zostały zakłócone, pojawiła się duszność, silna tachykardia, a siły witalne niemal z niej uleciały.
- Przez pierwsze sześć miesięcy bardzo się martwiłam, w ogóle nie chciało mi się jeść. Wciąż się przemieszczaliśmy, szukaliśmy zakwaterowania. Straciłam na wadze, ale kiedy wszystko się uspokoiło i dzieci poszły do przedszkola i szkoły, zaczęłam szybko tyć, mój rozmiar z XS zmienił się w M. Dodatkowe kilogramy odkładają się na brzuchu, ramionach, plecach, dolna część ciała praktycznie nie przybiera. Taki sterowiec na nogach. Oprócz mojego wyglądu pogorszyło się moje zdrowie - przyznaje Iryna.
Masywny tułów - to przez poczucie odpowiedzialności
- Za przyrost masy ciała pod wpływem stresu może być odpowiedzialny czynnik psychologiczny - wyjaśnia psycholog Marina Leonowa. - Ewolucja wyposażyła ludzi w jeden z najbardziej uniwersalnych mechanizmów adaptacyjnych - ruchy przeżuwania. Wywołują one poczucie stabilności i pewności: jest jedzenie, wszystko jest w porządku. Dlatego wiele osób, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, wpada w ten starożytny sposób radzenia sobie ze stresem. Ludzie nie zwracają uwagi na to, ile i co konkretnie jedzą. Jedynym wyjściem jest zapisywanie każdego posiłku w notatkach na telefonie komórkowym lub w specjalnej aplikacji mobilnej.
- Przyrost masy ciała, gdy nadmiar odkłada się w jego górnej części, wskazuje na ogromne poczucie odpowiedzialności, które odczuwa dana osoba. Dosłownie nosi cały ten ciężar na swoich barkach, więc podświadomie jej ramiona i plecy muszą być potężne i silne. Dlatego w takim przypadku radzę pracować nie tylko z dietetykiem, ale także z psychologiem, aby wyeliminować czynniki, które przyczyniają się do stresu - wyjaśnia psycholog.
Organizm reaguje na wszelkie zmiany czynników wewnętrznych lub zewnętrznych zmianami hormonalnymi. Układ hormonalny reguluje niemal wszystkie procesy życiowe. Jeśli przyjąć, że narządy to orkiestra, układ hormonalny działa jak dyrygent.
- Długotrwała i intensywna ekspozycja na negatywne sytuacje prowadzi do przewlekłego stresu, który nazywany jest dystresem. To stan, któremu towarzyszą dysfunkcje układu hormonalnego i nerwowego. Długotrwałe narażenie na stres może prowadzić do wielu poważnych chorób, ale pierwszą rzeczą, którą zauważają kobiety, jest zmiana wyglądu. Zaburzenia snu, zaburzenia odżywiania, niekontrolowane spożywanie żywności niskiej jakości to konsekwencje długotrwałego stresu - wyjaśnia dietetyk, trener fitness i trener żywienia Lilia Chaliłowa.
- Wszystkie te czynniki prowadzą do zmniejszenia produkcji kolagenu, powstawania zmarszczek i zwiotczenia skóry. Nadmiar kortyzolu przyczynia się do wysokiego ciśnienia krwi i poziomu cukru we krwi, otyłości i wiotczenia skóry. Innym czynnikiem przyrostu podskórnej tkanki tłuszczowej i opuchlizny jest brak równowagi w produkcji żeńskich hormonów. Spadek produkcji estrogenu wpływa nie tylko na samopoczucie, ale także na wygląd: włosy stają się matowe, a skóra blada. Nadmiarowi tego hormonu towarzyszą dysfunkcje seksualne i tworzenie się tłuszczu na brzuchu i biodrach, a także nasilenie zespołu napięcia przedmiesiączkowego.
Najważniejsze, by zatrzymać te zmiany w organizmie na czas.
Dietetyk zaleca przestrzeganie zasad, które ustabilizują sytuację:
- Spróbuj ustalić harmonogram snu i kładź się do spania przed 23:00. W tym czasie organizm leczy się, odmładza, pozbywa się stresu i zwalcza stany zapalne;
- Dodaj aktywność fizyczną: co najmniej 3-4 razy w tygodniu. Mogą to być aktywne spacery, treningi w domu lub wizyty w klubach sportowych;
- Dostosuj swoją dietę. Staraj się unikać przekąsek i podjadania, fast foodów, kawiarni i restauracji. Włącz do swojej diety różne warzywa i produkty pełnoziarniste - są źródłem błonnika, którego organizm potrzebuje do eliminacji toksyn i wolnych rodników oraz oczyszczania jelit;
- Upewnij się, że Twój organizm ma wystarczającą ilość białka - norma dla zdrowych, aktywnych kobiet wynosi co najmniej 1 gram na kilogram masy ciała. Staraj się wybierać chude mięso, pochodzące od zwierząt hodowanych na naturalnej paszy i dziko złowionych ryb;
- Nie należy zapominać o zdrowych tłuszczach, wystarczającym spożyciu żywności zawierającej kwasy omega 3 (oleje tłoczone na zimno, awokado, ryby, owoce morza, nasiona i orzechy). Normalizuje to stan psychoemocjonalny, zmniejsza ryzyko rozwoju chorób neurologicznych, poprawia jakość skóry i normalizuje hormony.
- Staraj się, aby posiłki były proste i zbilansowane. Gotuj gotuj na parze i unikaj smażonych, wędzonych i gorących potraw. Nie jedz gotowych kiełbas i wędlin.
Czy konieczna jest zmiana rejestracji ukraińskich samochodów w Polsce?
Jeśli planujesz zmienić ukraińskie tablice rejestracyjne na polskie, musisz złożyć wniosek i otrzymać europejski certyfikat zgodności dla swojego samochodu. Certyfikat potwierdza, że zarejestrowany samochód spełnia wymogi bezpieczeństwa, parametry techniczne i kryteria ochrony środowiska. Adwokat Regina Guseinowa-Chekurda szczegółowo opowiada o procedurze rejestracji samochodu w Polsce:
Jak zdobyć kartę Polaka?
Karta Polaka - którzy Ukraińcy mogą się o nią ubiegać? Jakie korzyści zapewnia? Czym jest pobyt stały i czym różni się od Karty Polaka?
Prawnik Regina Guseinova-Chekurda wyjaśnia aspekty legalizacji w Polsce w ramach różnych procedur:
Karta rowerowa w Polsce - do czego służy?
Dzieci poniżej 10 roku życia mogą jeździć na rowerze, ale tylko w miejscach wyznaczonych dla pieszych. Aby korzystać ze ścieżek rowerowych, potrzebna jest specjalna karta. Dokument ten wydawany jest w szkole. Kartę można również uzyskać w tym samym miejscu, co prawo jazdy dla dorosłych. Każda prywatna szkoła jazdy również ma prawo wydać taki dokument. Dziecko musi uczestniczyć w określonej liczbie wykładów i przejść szkolenie praktyczne na rowerze. Jeśli dziecko nie posiada odpowiedniej karty, rodzice mogą być zmuszeni do zapłacenia grzywny i nie tylko. Mówi nam o tym prawniczka Regina Guseinowa-Chekurda:
Jak jamniczka Dozitta została obywatelką Unii Europejskiej
Mój pies jest "obywatelem" jednego z krajów UE, więc może swobodnie przekraczać granicę
Natalia z Kijowa wraz z dziećmi i 8-letnią jamniczką Dozittą przeprowadziła się do Polski w marcu ubiegłego roku - firma, w której pracowała, została przeniesiona z Kijowa do Warszawy. W tym czasie istniało uproszczone przejście graniczne ze zwierzętami - nie pytano nawet o paszporty weterynaryjne.
- To był początek wojny na pełną skalę, a polska straż graniczna przymykała na wszystko oko. Mój pies miał paszport, wszystkie niezbędne szczepienia i czip, ale oni tego nie potrzebowali. Był początek wojny" - wspomina Natalia.
Sześć miesięcy później kobieta, jej dzieci i pies pojechali na kilka dni na Ukrainę, aby spotkać się z mężem i ojcem. Przed podróżą Natalia przeczytała zaktualizowane zasady przekraczania granicy na stronie internetowej Ukraińskiej Służby Migracyjnej, ponieważ doskonale zdawała sobie sprawę, że uproszczony system nie zawsze będzie działał.
- Wyjazd do Ukrainy zaplanowaliśmy na początek sierpnia, kiedy mój najmłodszy syn miał urodziny. Mój mąż nie wiedział, że Dozitta też jedzie, to była dla niego niespodzianka. W zeszłym roku w lipcu, na krótko przed wyjazdem, pojawiła się kolejna aktualizacja zasad przekraczania granicy ze zwierzętami. Przeczytałam wszystko uważnie i nie widziałam wymogu posiadania dowodu, że jamniczka ma przeciwciała wścieklizny, które są najtrudniejsze do uzyskania, bo trwają długo. Wyjechaliśmy więc z nadzieją, że wszystko będzie dobrze" - mówi kobieta.
W drodze powrotnej nie udało się jednak uniknąć problemów. Po ukraińskiej stronie granicy wszystko było w porządku, ale polscy celnicy nie chcieli przepuścić zwierzaka.
- Podróżowaliśmy samochodem, a Dozitta zawsze siedzi z przodu. Tej nocy spała zawinięta w swój kocyk. Nawet jej nie było widać. Równolegle ze mną jechały dwa inne samochody i każdy z nich miał psa. Strażnik graniczny podszedł do mnie i powiedział, że nie możemy przejechać z psem, ponieważ nie mamy certyfikatu Euro (świadectwo zdrowia zgodne ze wzorem ustanowionym przez prawo UE - red. Zaczęłam argumentować, że my, Ukraińcy, mamy uproszczone zasady podróżowania, ponieważ to właśnie wiedziałam od naszych strażników granicznych. W odpowiedzi Polka pokazała mi swoje zasady przekraczania granicy, które wyraźnie wspominały o zaświadczeniach i certyfikacie europejskim. Straż graniczna była zdecydowana nas zawrócić.
Po długiej rozmowie Natalia i pies zostali wpuszczeni do Polski. Kobieta przyznaje jednak, że był to raczej wyjątek od reguły, ludzki odruch ze strony polskiej straży granicznej. Bo zasady po obu stronach były wtedy naprawdę inne. Po powrocie do Warszawy Natalia postanowiła wyrobić dla psa polski paszport weterynaryjny:
- Teraz moja Dozitta jest jedyną osobą w naszej rodzinie, która jest "obywatelem" Polski, jednego z krajów UE. Ten dokument w pewnym stopniu upraszcza przekraczanie granicy, bo przynajmniej nie jest wymagany certyfikat europejski. A dokumenty o przeciwciałach wyrobiliśmy już dawno temu. Więc teraz wszystko powinno być w porządku na granicy. Oprócz polskiego paszportu zwierzę ma też ukraiński - prawo tego nie zabrania. Wybieramy się na Ukrainę na święta Bożego Narodzenia, a pies po raz pierwszy od wojny będzie w domu w Kijowie i mam nadzieję, że tym razem nie będzie problemów na granicy.
Natalia radzi właścicielom zwierząt, aby zrobili jedną prostą rzecz - zawsze uważnie czytali przepisy, zarówno ukraińskie, jak i polskie, przed podróżą. I nie liczyć na łut szczęścia. W końcu doświadczenie pokazuje, że można mieć szczęście, ale jest to raczej wyjątek niż reguła.
Zaryzykowaliśmy. Nie zrobiłabym tego po raz kolejny
Iryna mieszka w Warszawie od początku inwazji na pełną skalę. Swoją belgijską kotkę Lunę kupiła w zeszłym roku w Kijowie. Poprzedni właściciele kota wyjeżdżali za granicę i nie chcieli zabierać ze sobą swojego pupila. Irynę zapewnili, że Luna posiada wszystkie niezbędne dokumenty do przekroczenia granicy. Kobieta była w drodze do Kijowa i planowała zabrać kota do Warszawy:
- Zwierzę zostało odebrane poprzednim właścicielom przez mężczyznę. Nie bardzo wiedział, co znajduje się w dokumentach. Jak się okazało, nie było ani niezbędnych szczepień, ani czipa. Nie było nawet międzynarodowego paszportu. Dowiedziałam się o tym po przyjeździe do Kijowa. Miałam maksymalnie dwa tygodnie przed wyjazdem. W tym czasie na granicy wymagane były tytuły.
Kobieta wraz z kotką natychmiast udała się do państwowej kliniki weterynaryjnej, aby uzyskać międzynarodowy paszport, zaszczepić zwierzę i zaczipować je. Pomimo braku świadectwa przeciwciał, którego uzyskanie zajmuje kilka miesięcy, podjęli ryzyko podróży do Polski.
- Wsiedliśmy do wagonu, konduktor niczego nie sprawdzał, zapytał tylko, czy mamy dokumenty. Skłamałam i powiedziałam, że mam wszystko. Podróżowaliśmy na własne ryzyko" - mówi Iryna.
Problemy zaczęły się podczas kontroli polskich celników. Po sprawdzeniu dwóch paszportów - ukraińskiego i międzynarodowego - zażądali zaświadczenia o przeciwciałach. Kiedy zorientowali się, że go nie mam, chcieli zakazać mi wjazdu do Polski:
- Zaczęłam spokojnie tłumaczyć, że nie miałam czasu zrobić tego w Ukrainie, bo właśnie kupiłam kota i nie mogłam go zostawić. Strażnicy graniczni długo przyglądali się dokumentom, aż w końcu powiedzieli, żebyśmy poszli do weterynarza i wyrobili dokumenty po przyjeździe do Warszawy. I przepuścili nas. Ale szczerze mówiąc, drugi raz bym nie ryzykowała. Ale powiem ci jedno - podróż pociągiem jest trochę łatwiejsza niż autobusem. W tym przypadku wiem od wielu ludzi, że Polacy nie są zbyt wymagający jeśli chodzi o zwierzęta. Nie słyszałam, żeby ktoś został zawrócony ze zwierzętami. Ale w przypadku autobusu takie przypadki się zdarzały. I niestety często zwierzęta były po prostu wyrzucane na granicy. Jeśli, na przykład, nie był to właściciel, ale jakiś znajomy, który je przewoził. Obecnie w mediach społecznościowych jest wiele ogłoszeń poszukujących takich zwierząt, głównie kotów.
Zabrali mnie z pociągu, ponieważ nie było świadectw szczepienia na wściekliznę
Historia Julii nie jest tak optymistyczna. Kobieta, jej dzieci i kot podróżowali tej wiosny do Polski. Mieli wszystkie dokumenty dotyczące zwierzęcia, z wyjątkiem zaświadczenia o szczepieniach.
- Nie kłóciliśmy się z Polakami, prosiliśmy o przepuszczenie. Powiedzieliśmy, że szczepienia zrobimy w Chełmie, bo tam jechaliśmy pociągiem. Jednak pogranicznicy nie zgodzili się na to. Powiedzieli: jak będziecie gotowi, to wracajcie.
Kobieta, jej dzieci, kot i rzeczy zostały w Dorohusku:
- W pociągu zabrali nam paszporty. Kiedy wysiedliśmy na jednej ze stacji, czekaliśmy w biurze straży granicznej na samochód, który zabierze nas z powrotem do granicy. Dokumenty oddano nam dopiero wtedy, gdy jeden z autobusów zgodził się zabrać nas do Ukrainy. I wtedy pojechaliśmy do Kijowa. Przy drugim wjeździe do Polski mieliśmy już dowody szczepień.
Dokumenty dla zwierząt: co musisz mieć, aby przekroczyć granicę
Krystyna Slobodianiuk przewozi zwierzęta przez granicę od 15 lat - ma własną firmę, która pomaga w załatwianiu formalności. Kobieta zna wszystkie tajniki i jest na bieżąco z najnowszymi przepisami. Aby móc przewieźć zwierzę za granicę, należy najpierw posiadać międzynarodowy paszport weterynaryjny ze wszystkimi szczepieniami. Trzeba też mieć dowody analiz, które, nawiasem mówiąc, wykonują tylko dwa laboratoria na Ukrainie.
- Samą krew można oddać lekarzowi weterynarii w dowolnej klinice lub laboratorium, a następnie przesłać do analizy. Po otrzymaniu wyników trzeba czekać 90 dni, zanim będzie można wyjechać ze zwierzęciem za granicę. Dlaczego ten okres jest tak długi? Ponieważ w tym czasie muszą zostać wytworzone przeciwciała przeciwko wściekliźnie. Europa bardzo boi się tej choroby, dlatego wymagania są tak surowe - nawiasem mówiąc, zawsze obowiązywały - mówi Krystyna Slobodianiuk.
Zwierzę musi również posiadać czip, którego numer należy wpisać do paszportu weterynaryjnego i odczytać za pomocą skanera. Przed wyjazdem zwierzę musi posiadać formularz weterynaryjny nr 1. Jest on wydawany na podstawie paszportu weterynaryjnego i tylko w państwowych klinikach weterynaryjnych.
- Jest to zaświadczenie o stanie zdrowia zwierzęcia w momencie wyjazdu. Weterynarz bada je i zazwyczaj leczy na robaki i kleszcze tego samego dnia. Należy pamiętać, że zaświadczenie to jest ważne tylko przez 5 dni. Pobiera się je w przeddzień wyjazdu - wyjaśnia ekspertka.
Kolejnym obowiązkowym wymogiem jest europejski certyfikat, który można uzyskać w ukraińskich urzędach celnych. Lekarz weterynarii wprowadza dane dotyczące podjętych środków zapobiegawczych, znaku kwarantanny i trasy podróży. Gotowy dokument jest poświadczany jego podpisem i pieczęcią.
- Radzę uzyskać europejski certyfikat z wyprzedzeniem, na przykład w urzędzie celnym w Kijowie lub Boryspolu. Dlaczego z wyprzedzeniem? Ponieważ urzędy celne w Polsce, na przykład w Hruszowie, nie mają weterynarza. A Polacy nie przepuszczą cię bez tego dokumentu" - ostrzega Krystyna Slobodianiuk.
Kobieta podkreśla jeszcze jedną kwestię, która jest bardzo ważna dla Ukraińców podróżujących z kotami i psami: w Polsce, Czechach, Słowacji i Mołdawii małe zwierzęta mogą być przewożone we wszystkich pociągach bez konieczności kupowania miejscówek. Jednak na Węgrzech, w Austrii i Rumunii nawet małe psy i koty muszą mieć transporter i osobny bilet. W przypadku przewozu dużych psów, kaganiec i wykupienie wszystkich miejsc w przedziale są obowiązkowe.
Ofiary przemocy domowej mogą się skutecznie bronić. Porady dla uchodźczyń w Polsce
Przemoc to nie tylko bicie czy popychanie, to także wyzwiska czy wydzielanie pieniędzy. Gdzie zgłosić się po pomoc? Na co można liczyć?Uliana Worobec, dziennikarka i prawniczka, mama czwórki dzieci, przyjechała do Polski z Ukrainy kilka lat temu. Pracuje w Ośrodku Integracji Obcokrajowców MyBB w Bielsko-Białej. Od momentu, gdy 24 lutego 2022 Rosja zaatakowała całe terytorium Ukrainy, Uliana zaangażowana jest we wsparcie dla uciekających przed wojną. Zwykle to kobiety, często z dziećmi. Zdarzają się bardzo trudne sytuacje, jak przypadek pani, która przyjechała z Ukrainy z dwójką dzieci, do męża. Okazało się, że mężczyzna prowadzi w Polsce drugie życie, ma partnerkę, z którą mieszka. Kobiecie, która spędziła jedną noc na dworcu kolejowym, trzeba było znaleźć natychmiast jakiś dach nad głową.
Migrantki należą do grup najbardziej narażonych na przemoc
Teraz już rzadziej zdarza się, że ktoś potrzebuje dachu nad głową, częściej do rozwiązania są problemy związane np. z pracą, szkolnymi kłopoty dzieci czy sytuacje, w których kobiety czy ich dzieci stają się ofiarami przemocy w rodzinie.
– Te sytuacje są dlatego trudne, bo o ile jest świadomość związana z przemocą fizyczną, to mniej się w Ukrainie mówi np. o przemocy ekonomicznej - opowiada Uliana.
Małgorzata Malinowska, wieloletnia szefowa Podbeskidzkiego Ośrodka Informacji Kryzysowej w Bielsku-Białej, podkreśla, że nie ma znaczenia ani płeć ofiary przemocy, ani jej obywatelstwo czy paszport.
- Każdy zasługuje na takie samo wsparcie. Ukrainki mieszkające w Polsce, które są ofiarami przemocy, mają takie samo prawo do wsparcia jak Polki. Nie możemy tego zostawić i nic nie robić - podkreśla Malinowska.
Bo to kobiety znacznie częściej stają się ofiarami, niż mężczyźni. Fundacja Centrum Praw Kobiet wylicza, że każdego roku w Polsce ok. 800 tys. kobiet doświadcza przemocy.
Jedną z grup najbardziej narażonych na przemoc są właśnie migrantki. – Stowarzyszenie Interwencji oświadczają one w wielu dziedzinach podwójnej dyskryminacji – jako kobiety i jako cudzoziemki.
- Imigrantki są bardziej narażone na przemoc domową – może być ona instrumentem opresji ze strony partnera, który próbuje utrzymać w nowych warunkach pozycję głowy rodziny, zwłaszcza w sytuacji gdy utracił status jedynego jej żywiciela bądź gdy w integracji ze społeczeństwem kraju przyjmującego odnosi mniej sukcesów niż partnerka – podkreślało w swoim raporcie Stowarzyszenie Interwencji Prawnej.
Przemoc fizyczna, psychiczna, seksualna, ekonomiczna
Przemoc w rodzinie to każde działanie lub zaniechanie, którego efektem jest krzywda i cierpienie fizyczne albo psychiczne. To sytuacja, gdy sprawca wykorzystuje przewagę nad ofiarą i narusza jej godność, wolność i nietykalność cielesną.
To nie tylko przemoc fizyczna, taka jak bicie, kopanie, popychanie, szarpanie szturchanie czy przemoc seksualna polegająca na zmuszaniu do współżycia czy innych zachowań seksualnych. Maryna, jedna z Ukrainek mieszkających na Śląsku opowiada, że poznała Oleha z Ukrainy, w który zakochała się na zabój. Zamieszkali razem. Przekonał ją, że szkoda czasu na spotkania z koleżankami, że on jej wystarczy. Potem zaczął kontrolować każdy jej krok, przychodził np. pod restaurację, w której była zatrudniona, chciał sprawdzać, czy od razu po pracy wraca do domu, czy się z kimś nie spotyka. Oleh jakimś cudem dostał się nawet do jej skrzynki pocztowej i czytał wszystkie maile. To przemoc psychiczna. Maryna odeszła, gdy ją po raz pierwszy uderzył. Jedną z form przemocy psychicznej jest przemoc ekonomiczna – zakazywanie lub utrudnianie podjęcia pracy, wydzielanie pieniędzy na potrzeby rodziny, dysponowanie kartą kredytową bez konsultacji z partnerką.
- Problem przemocy finansowej dotyczy, według najnowszych danych, co szóstej Polki, zwłaszcza kobiet zależnych finansowo od swoich mężów. Według Europejskiego Sondażu Społecznego, aż 22% kobiet w Polsce nie ma własnych pieniędzy. Problem jednak nie dotyczy tylko kobiet nieaktywnych zawodowo, ale wszystkich tych rodzin, w których mąż czy partner z jakiegoś powodu może mieć poczucie kontroli.
Często mężczyzna w takim układzie czerpie niemal sadystyczną przyjemność z upokarzania swojej partnerki, poniżając ją na każdym kroku – czytamy na stronie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wietrzychowicach.
Przemocą jest także zmuszanie np. do picia alkoholu czy zażywania narkotyków, demolowanie mieszkania, wyszydzanie. Warto pamiętać, że w Polsce wymierzanie dzieciom kar cielesnych jest niedopuszczalne, niezgodne z prawem. Zgodnie z prawem np. pracownicy szkoły czy placówki zdrowia mają obowiązek zaalarmować odpowiednie służby, jeśli zauważą, że dziecko zostało pobite.
Jakie kroki mogą w Polsce podjąć ofiary przemocy?
W przypadku bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia trzeba dzwonić pod numer 112 lub 997. Na miejsce przyjdzie wtedy policja, może zatrzymać sprawcę. Od 30 listopada 2020 r. obowiązują przepisy, zgodnie z którymi policjanci, ale też żandarmi wojskowi, mogą wydać wobec sprawcy przemocy domowej nakaz opuszczenia lokalu lub zbliżania się do niego.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa można złożyć w dowolnym momencie, wystarczy skontaktować się z najbliższym komisariatem. Gdy policja dostanie takie zgłoszenie, ma obowiązek zająć się sprawą.
– Problem w tym, że Ukrainki nie zawsze chcą wzywać policję. Nie wierzą, że to cokolwiek da – mówi Uliana Worobec.
Małgorzata Malinowska przypomina, że jeśli nie chce się zawiadamiać policji, o wsparcie można poprosić kogoś innego – ośrodek interwencji kryzysowej, ośrodek pomocy społecznej, lekarza. Działa też całodobowa, bezpłatna „Niebieska Linia” pod numerem 800 120 002, pracujący tam konsultanci doradzą, co robić w konkretnej sytuacji. Infolinia działa w języku polskim, ale w poniedziałki w godzinach od 18 do 22 dyżurują tam konsultancie rozmawiający w języku angielskim, a we wtorki, w tych samych godzinach, konsultanci porozumiewający się w języku rosyjskim. Infolinię prowadzi Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie .
Na jakie wsparcie można liczyć?
Funkcjonujące w Polsce Niebieskie Karty to procedura, podczas której przedstawiciele różnych instytucji publicznych współpracują ze sobą, aby pomóc osobie dotkniętej przemocą domową. W skład takiego zespołu wchodzą, między innymi policjant, psycholog, lekarz, pracownik społeczny. Zespół ten przygotowuje plan pomocy pokrzywdzonej osobie, wspiera ją i dba o jej bezpieczeństwo. Podejmuje także działania wobec sprawcy.
W Polsce działają ośrodki, w których ofiara przemocy może znaleźć dach na głową, to właśnie ośrodki interwencji kryzysowej oraz specjalistyczne ośrodki wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie. Korzystanie z takiej pomocy jest bezpłatne. Dobrze jest mieć potwierdzenie, że jest się ofiara przemocy, np. zaświadczenie lekarskie, ale nie jest to konieczne.
Ośrodki dają nie tylko tymczasowy dach nad głową. Pracujący tam specjaliści podpowiedzą, jakie kroki prawne można wykonać, oferują także różne formy wsparcia psychologicznego, na przykład terapie indywidualne lub grupowe. Wsparcie ofiarom przestępstw oferują także ośrodki działające w ramach Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Można w nich uzyskać także pomoc finansową, np. w zapłaceniu za opiekę medyczną, leki, pokryciu kosztów tymczasowego zakwaterowania, sfinansowaniu szkoleń i kursów, które podnoszą kwalifikacje zawodowe.
Wsparcie można uzyskać także ze strony organizacji pozarządowych, zresztą często to one prowadza ośrodki, o których powyżej mowa. Oto kilka przykładów wsparcia, z którego można skorzystać. Fundacja Centrum Praw Kobiet (cpk.org.pl) oferuje wsparcie psychologiczne, prawne, doradztwo zawodowe. Oferuje także bezpieczne schronienie prowadząc Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia w Warszawie oraz Krakowski Ośrodek Siostrzeństwa w Krakowie, w których kobiety doświadczające przemocy, zmuszone do opuszczenia domu ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa swojego lub dzieci, mogą znaleźć bezpieczne schronienie. Do ośrodków mogą się zgłaszać także kobiety spoza tych dwóch miast.
800 10 77 77 to specjalny numer, który uruchomiło Centrum Praw Kobiet specjalnie dla uchodźczyń z Ukrainy. Kobiety będą mogły uzyskać pomoc psychologiczną, prawną i informacje o dostępnej pomocy socjalnej, mieszkaniowej i materialnej w Polsce. Telefon czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 15 do 20. Infolinia prowadzona jest w języku ukraińskim.
Z inicjatywy Krajowej Rady Radców Prawnych powstało Centrum Koordynacji Pomocy Prawnej. Na przełomie marca i kwietnia 2022 r. otwarto infolinię. Pod numerem +48 800 088 544 dyżurują m.in. prawniczki z Ukrainy.
W Polsce podczas rządów PiS doszło do zaostrzenia prawa aborcyjnego. Legalna aborcja możliwa jest tylko wtedy, gdy ciąża jest wynikiem czyny zabronionego, jak gwałt, albo zagraża życiu lub zdrowiu kobiety. W przypadku nieplanowanej, niechcianej ciąży także można uzyskać wsparcie organizacji pozarządowych. To np. Fundacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA. Aktywistki udzielają m.in. informacji dotyczących aborcji za granica, pomagają także w przeprowadzeniu aborcji w Polsce w tych przypadkach, które dopuszcza nasze prawo. Więcej informacji można znaleźć na stronie federa.org.pl.
W przypadku uzależnienia partnera od alkoholu można zgłosić ten do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (działają przy urzędach gmin). Może to zrobić dowolna osoba, np. sąsiedzi, czy instytucja, jak ośrodek pomocy społecznej czy policja. Coraz częściej zdarza się, że robią to pracodawcy. Komisja wzywa taka osobę i podejmuje próbę zmotywowania jej do dobrowolnego leczenia odwykowego. Jeżeli się to nie udaje, może zostać wysłana na przymusową terapię. Można zgłosić się po wsparcie także do ośrodka leczenia uzależnień. Bezpłatne leczenie przysługuje w poradniach terapii uzależnień, na oddziałach terapii uzależnień oraz szpitalnych oddziałach detoksykacji mających podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. W przypadku uzależnienia od narkotyków na przymusowe leczenie można skierować tylko nieletniego albo osobę, która pod ich wpływem popełniła przestępstwo.
- Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to starać się pamiętać o sobie i swoim dobru. Nie ratować na siłę, poświęcając siebie i swój czas. Uznać, że jest się bezsilnym wobec picia drugiej osoby i „nie da się za nią leczyć”. Można natomiast leczyć siebie, poznawać różne sposoby radzenia sobie z taką sytuacją, szukać wsparcia u terapeuty, podjąć terapię indywidualną i/lub grupową dla osób współuzależnionych - radzi osobom żyjącym z uzależnionymi Katarzyna Czerwonka, psychoterapeutka uzależnień na łamach portalu stopuzaleznieniom.pl.
Organizacje dzielą się także wiedzą. Warszawski oddział Soroptimist International zaprasza do skorzystania z przemocometru, prostego narzędzia, dzięki któremu odpowiadając na pytania można zmierzyć czy relacja jest partnerska, i opiera się na obopólnej zgodzie,czy ma charakter toksyczny. Przemocometr dostępny jest na stronie przemocometr.org. Można go otrzymać także w ukraińskiej wersji językowej.
Його також можна отримати в україномовній версії.