Exclusive
20
min

Rak piersi jest uleczalny. Co należy wiedzieć?

Eksperci mówią o zapobieganiu chorobie na Ukrainie i w Polsce

Oksana Szczyrba

W Ukrainie nie ma kultury profilaktyki raka piersi. Dlatego tak wiele kobiet trafia do lekarza dopiero wtedy, gdy często jest za póżno Zdjęcie: East News

No items found.

Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem na świecie. Szybkie, terminowe diagnozowanie i wykrywanie choroby w początkowych stadiach ma ogromne znaczenie. Jakie obowiązkowe coroczne badania powinna przechodzić każda kobieta? Gdzie się badać na Ukrainie i w Polsce i jak dbać o regularne badania?

Kobiety składają wniosek zbyt późno, gdy często nie można uratować im życia

Prawdopodobnie nie poszłabym na badanie piersi, gdyby nie historia mojej rodziny. W 2018 roku wzięłam moją mamę za rękę na USG piersi. W tym czasie pracowałam nad książką o onkologii, rozmawiałam z wybitnymi onkologami, a ich "opowieści grozy" sprawiły, że przemyślałam sprawę i przyszłam z najbliższą mi osobą na badanie profilaktyczne. U mojej mamy zdiagnozowano raka piersi z przerzutami do węzłów chłonnych, choć nie miała wtedy żadnych dolegliwości. Na szczęście poszłyśmy na czas.

Oksana Logoyda, lekarz USG w EUROLAB, przeprowadziła się na Zakarpacie wraz z rodziną na początku wojny. Zotrudniła się u ginekologa. Kobiety przychodziły do niego ze skargami na bolesne, nieregularne miesiączki, ból piersi przed miesiączką (mastopatia), zapalenie sutka, pleśniawki, mięśniaki macicy, adenomiozę, nadżerkę szyjki macicy itp.

Wykonałem USG miednicy, tarczycy i piersi u prawie wszystkich pacjentek. Większość z nich miała USG piersi po raz pierwszy w życiu

Nikt nie powiedział im, aby co roku poddawały się przesiewowym badaniom ultrasonograficznym. Bardzo niewiele z nich miało mammografię. Wyglądało na to, że tylko ja i mammolog z Mariupola, który również pracował w klinice, wiedzieliśmy o smutnych statystykach WHO

Podczas USG stwierdzałem głównie zmiany łagodne, często torbiele lub włókniaki, poszerzone przewody. Zdarzały się też smutne przypadki, najczęściej ze słowami "nic nie boli". Przyszła do mnie kobieta, która chciała sprawdzić, czy rosną jej włókniaki, a w piersi wykryto guza z przerzutami do węzłów chłonnych

Bywały dni, kiedy nie musiałam diagnozować żadnej choroby  

Kiedy coś znalazłam, wyjaśniałam znaczenie corocznych badań ultrasonograficznych piersi i potrzebę poddawania się rutynowej mammografii przez wszystkie kobiety po 40. roku życia, ponieważ z wiekiem tkanka gruczołowa, która dominuje u młodych osób, jest zastępowana przez tkankę tłuszczową z tkanką łączną, co jest wyraźnie widoczne na mammografii i, w razie potrzeby, rezonansie magnetycznym.

Oksana Logojda

Pacjentki, u których badanie wykazało zmiany, zaczęły umawiać na USG matki, siostry, przyjaciółki i koleżanki z pracy. Czasami moje wizyty trwały od 9 rano do 9 wieczorem. Tak minął rok wojny. To było dobre i pożyteczne doświadczenie dla wszystkich - mówi Oksana Logojda.

Lekarka zauważyła, że sytuacja pogorszyła się od czasu wybuchu działań wojennych: stres ma negatywny wpływ na zdrowie piersi. Niektóre kobiety wyjechały za granicę i nie zawsze mają możliwość poddania się badaniom. Osoby przesiedlone w kraju również nie wiedzą, gdzie się udać.

Statystyki są wstrząsające: każdego dnia 39 kobiet na Ukrainie dowiaduje się o diagnozie raka piersi, a 18 kobiet umiera z powodu złośliwych guzów piersi. W ciągu kilku lat sytuacja może się znacznie pogorszyć.

Czynniki ryzyka i objawy

Choroba jest bardzo podstępna. Struktura piersi jest inna dla każdego.

Zmiany złośliwe o wielkości kilku milimetrów i znajdujące się głęboko w piersi mogą być trudne do wykrycia za pomocą samego badania palpacyjnego  

Istnieje jednak lista czynników ryzyka. Jesteś w grupie ryzyka, jeśli: masz dziedziczne predyspozycje (historia raka piersi u krewnych w pierwszej linii), stosujesz hormonalne środki antykoncepcyjne przez długi czas lub przechodzisz hormonalną terapię zastępczą w okresie menopauzy; nie miałaś ciąży lub porodu, lub miałaś późną ciążę po 30 roku życia; masz złe nawyki

Rak piersi we wczesnych stadiach jest ukryty. Niemniej jednak istnieje szereg objawów, które wskazują na rozwój niebezpiecznej choroby: wyraźna lub krwawa wydzielina z brodawki sutkowej, nadżerki, strupy, łuszczenie, owrzodzenia w obrębie brodawki sutkowej i otoczki, zmiany koloru lub struktury skóry piersi, guzki lub narośla w piersi

W Ukrainie nie ma zwyczaju regularnych badań kontrolnych

Кожна жінка повинна проходити щорічні обовʼязкові обстеження. Утім, за словами Павла Денищука, кандидата медичних наук, хірурга вищої категорії, засновника та президента ГО «Здоровʼя жіночих грудей», в Україні відсутня культура профілактичних обстежень.

Pawło Deniszuk

Wiele fundacji charytatywnych pomaga w bezpłatnym leczeniu. Fundusze powinny być jednak inwestowane w profilaktykę, ponieważ wykrycie raka we wczesnym stadium może uratować życie. Pawło Deniszuk założył organizację, która zapewnia kobietom możliwość bezpłatnego badania w najlepszych prywatnych klinikach. Mimo to pacjentki wciąż niechętnie zgłaszają się do lekarza.

"Zwyczaj regularnych badań kształtuje się przez lata. Decyzja powinna zapaść na szczeblu państwowym. Ale państwo nie dba o to, zwłaszcza w czasie wojny. Dla kobiet oznacza to: ratuj się jak możesz. Kiedy założyłem organizację Women's Breast Health, miałem wielką nadzieję, że będziemy w stanie szybko coś zrobić i uratować więcej niż jedno życie. Ale w tym kraju nie ma zwyczaju regularnych badań przesiewowych. Kobiety zwlekają z pójściem do lekarza. Przyjeżdżają z zagranicy i od razu szukają lekarzy na Ukrainie. Mówią, że za granicą znacznie trudniej jest się przebadać. Jednak na Ukrainie medycyna działa dobrze" - mówi Pawlo Deniszuk..

Gdzie Ukrainki mogą się przebadać w Polsce?

Rak piersi jest drugą najczęstszą przyczyną zgonów nowotworowych wśród kobiet w Polsce. Polskie ośrodki onkologiczne wyróżniają się wysokimi standardami. Koszt leczenia raka w Polsce jest jednym z najniższych w Unii Europejskiej. Jest o 80 proc. niższy niż w krajach takich jak Niemcy czy Austria

Galina Sawsiuk, 46-letnia była żołnierka, przyjechała do Polski na leczenie w wojskowym instytucie medycznym. Na Ukrainie przeszła operację, a następnie radioterapię i chemioterapię, które nie przyniosły żadnych rezultatów. Halina jest bardzo zadowolona z postawy personelu i profesjonalizmu lekarzy. Wszystkie jej leki są bezpłatne. Kończy chemioterapię i mówi, że czuje się świetnie.

Galina Sawsiuk

Ukrainka Natalia Skybun twierdzi, że najlepiej jest poddawać się badaniom i leczeniu tylko na Ukrainie. Z powodu wojny nie miała czasu na ukończenie chemioterapii. Pojechała do Białej Cerkwi, ale tam nie było leków, więc udała się do Użhorodu. Później wolontariusze zaproponowali jej rehabilitację we Wrocławiu. Natalia musiała pokryć 30 procent kosztów leków. Nie mogła jednak poddać się rutynowemu badaniu piersi, ponieważ nie było wolnych miejsc. Została skierowana na badanie USG sześć miesięcy później. Natalia wróciła na Ukrainę, gdzie szybko przeszła wszystkie niezbędne badania. "Oczywiście jestem wdzięczna Polakom, ale w domu jest lepiej. A nasza medycyna jest najlepsza" - przyznaje Natalia.

Istnieją ważne niuanse, o których Ukrainki mieszkające w Polsce powinny wiedzieć. Po pierwsze, nie ma tutaj takiego specjalisty jak mammolog. Opiekę nad kobietami i badania piersi w Polsce zapewniają kliniki profilaktyki chorób piersi, kliniki ginekologiczne i laboratoria ultrasonograficzne, które oceniają i badają gruczoł sutkowy. Aby bezpłatnie wykonać USG piersi lub mammografię, należy najpierw udać się do ginekologa lub onkologa i otrzymać skierowanie od polskiego lekarza - skierowanie z Ukrainy nie będzie ważne. Czasami jednak trzeba będzie poczekać ok. roku. Jeśli badanie jest pilne, potrwa od dwóch tygodni do miesiąca, w zależności od dostępności miejsc.

Natalia Skybun

Polska posiada Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), który jest analogiczny do naszej Narodowej Służby Zdrowia Ukrainy. Podobnie jak w Ukrainie, opieka medyczna jest całkowicie bezpłatna dla pacjentów.

Jeśli nie jesteś gotowa czekać na konkretne badanie, możesz skorzystać z usług prywatnej kliniki. Tutaj można wykonać USG piersi w dogodnym terminie bez skierowania (średnia cena: 250 zł). Na mammografię (150-200 zł) trzeba mieć skierowanie.\

Kobiety po 50 roku życia mają prawo do wykonania badania mammograficznego bez skierowania. Posiadając PESEL ze statusem UCR wystarczy poinformować przychodnię o chęci poddania się badaniu (nawet prywatna przychodnia współpracująca z NFZ wykona takie badanie bezpłatnie). W polskich miastach kursują także specjalne mammobusy, w których mammografia wykonywana jest bezpłatnie, niezależnie od wieku kobiety

Dr Katarzyna Klimek pracuje w Klinice Położnictwa, Ginekologii i Ginekologii Onkologicznej Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. Katarzyna wielokrotnie odwiedzała Ukrainę w celach humanitarnych i medycznych

"Chociaż był to krótki okres, mogę porównać: kultura regularnych badań wśród kobiet wydaje się być wyższa w Polsce. Kobiety, które przychodzą do mojej kliniki, często same zadają pytania i monitorują regularność badań. W Ukrainie kobiety rzadziej poddają się badaniom przesiewowym, co zwykle tłumaczy się względami finansowymi".

Sugeruje, że może to być spowodowane obecnym stanem psychicznym i trudnymi czasami dla osób dotkniętych wojną - naturalnie w takich czasach motywacja do dbania o siebie jest niższa, a ludzie są pochłonięci problemami życia codziennego. Ponadto ruchy wojsk utrudniają dostęp do opieki medycznej

Kobiety z Ukrainy mieszkające w Polsce, które posiadają numer PESEL, mają prawo do takich samych badań przesiewowych jak Polki. Dotyczy to również leczenia i kompleksowej opieki

Katarzyna Klimek

Katarzyna Klimek mói również, że do postawienia diagnozy niezbędne jest badanie palpacyjne oraz badania obrazowe (MMG, USG, MRI) - zmiany w badaniach obrazowych oceniane są za pomocą skali BI-RADS (Breast Imaging Reporting and Data System). Jest to sześciostopniowa skala, wynik badania należy omówić z lekarzem, dalsze leczenie zależy od diagnozy, wynik birad 1 i 2 uznaje się za prawidłowy, w przypadku odchyleń od normy konieczna jest dokładna obserwacja i szczegółowa diagnostyka (badanie mikroskopowe, czyli biopsja zmiany, a nawet zabieg chirurgiczny).

Najlepszym sposobem leczenia jest zapobieganie

Mammografia jest "złotym standardem" badań przesiewowych, czyli profilaktycznych badań piersi. W 85-90 procentach przypadków udowodniono wysoką skuteczność tej metody w diagnozowaniu bezobjawowych nowotworów złośliwych. USG piersi jest główną metodą badań przesiewowych dla kobiet poniżej 40 roku życia. Po 40. roku życia wymagane jest wykonanie mammografii

Badanie USG nie wymaga dodatkowego przygotowania i jest dostępne dla każdego. W razie potrzeby lekarz skieruje pacjenta na dalsze badania, biopsję punkcyjną lub mammografię, rezonans magnetyczny lub tomografię komputerową z kontrastem

Rady lekarzy

Katarzyna Klimek: "Nie zapominaj o samobadaniu piersi, unikaj nadwagi/otyłości, bądź aktywna fizycznie, ogranicz spożycie alkoholu, nie pal papierosów i ogranicz stosowanie hormonalnej terapii zastępczej"

Pawlo Deniszuk: "Wybierz odpowiednią bieliznę. Jeśli wieczorem zauważysz ślady po staniku, to katastrofa. Możesz mieć ślady na ramionach, ale nie pod biustem. Obserwuj kształt swoich sutków i piersi. Jeśli zauważysz zaczerwienienie, wydzielinę z sutków lub poczujesz ból, natychmiast udaj się do lekarza. Mężczyźni muszą wziąć odpowiedzialność za swoje kobiety. Sprawcie, by wasze matki, żony, siostry i babcie poddały się badaniom".

Oksana Logojda: "Poddawaj się rutynowemu badaniu USG piersi lub mammografii i śpij dobrze! Prowadź zdrowy tryb życia, badaj się ginekologicznie na czas, sprawdzaj szyjkę macicy i tarczycę, wykonuj badania krwi na poziom cholesterolu i cukru oraz okresowo mierz ciśnienie krwi, nawet jeśli nic Cię nie niepokoi. Jeśli pojawią się jakiekolwiek zmiany, skonsultuj się z lekarzem!"

Piękne piersi to przede wszystkim zdrowe piersi. Poświęć jeden dzień na wizytę u lekarza i badanie profilaktyczne. Wczesna diagnoza to najlepsza profilaktyka raka piersi. To nie jest straszne. Przeraża, gdy jest już za późno. Zadbaj o swoje zdrowie.  

Zdjęcie z archiwum autorki

Przydatne linki dotyczące opieki medycznej w Polsce i na Ukrainie

  1. Alivia Onkofundacja - Fundacja pomaga osobom chorym na raka i ich rodzinom w kwestiach organizacyjnych i formalnych, a też oferuje pomoc w leczeniu: onko_ukraine@alivia.org.pl

Viber lub WhatsApp: +48 789 414 406 (wiadomość tekstowa może być w języku ukraińskim, rosyjskim, polskim lub angielskim)

  1. Odpowiednią placówkę opieki zdrowotnej można znaleźć dzwoniąc na bezpłatną, całodobową infolinię w Polsce: 800 190 590
  2. Dla pacjentów z Ukrainy, którzy potrzebują opieki medycznej w nocy, w święta lub w weekendy, Polska ma specjalną teleplatformę pierwszego kontaktu (FCT) pod numerem 800 137 200
  3. Na Ukrainie można poddać się bezpłatnemu badaniu ultrasonograficznemu w ramach projektu "Sprawdź się - zadbaj o swoje zdrowie" organizacji pozarządowej "Women's Breast Health"

No items found.
Zdrowie
Warszawa
Ukraina
porady

Ukraińska dziennikarka, gospodyni programów telewizyjnych i radiowych. Dyrektorka organizacji pozarządowej „Zdrowie piersi kobiet”. Pracowała jako redaktor w wielu czasopismach, gazetach i wydawnictwach. Od 2020 roku zajmuje się profilaktyką raka piersi w Ukrainie. Pisze książki i promuje literaturę ukraińską. Członkini Narodowego Związku Dziennikarzy Ukrainy i Narodowego Związku Pisarzy Ukrainy. Autorka książek „Ścieżka w dłoniach”, „Iluzje dużego miasta”, „Upadanie”, „Kijów-30”, trzytomowej „Ukraina 30”. Motto życia: Tylko naprzód, ale z przystankami na szczęście.

Wesprzyj Sestry

Nawet mały wkład w prawdziwe dziennikarstwo pomaga demokracji przetrwać. Dołącz do nas i razem opowiemy światu inspirujące historie ludzi walczących o wolność!

Wpłać dotację
Psychologia; PTSD; stan psychiczny po wojnie; trauma wojenna.

"Lesnaja Polana" to państwowy ośrodek opieki psychologicznej i psychiatrycznej dla wojskowych. Od około 30 lat zajmuje się leczeniem bojowników i rodzin poległych w Afganistanie.

W 2018 roku Ksenia Voznitsyna zabrała się za zreformowanie przestarzałej instytucji. W ciągu 5 lat intensywnej pracy przekształciła Lisową Polanę z postsowieckiego sanatorium w Puszczy Wodyckiej w nowoczesny ośrodek.

Voznitsyna jest neurolożką, założycielką i dyrektorką Centrum Zdrowia Psychicznego i Rehabilitacji w Lisowej Polanie oraz autorką modelu organizacyjnego tworzenia ośrodków rehabilitacji zdrowia psychicznego dla ofiar wojny w Ukrainie. Pracuje z ludźmi, którzy przeżyli doświadczenie wojny od 2014 roku i ma unikalne doświadczenie w pracy rehabilitacyjnej i wsparciu psychologicznym dla weteranów obojga płci.

W wywiadzie dla Sestry, Ksenia Voznitsyna opowiedziała, jakie wysiłki musiała podjąć, aby postawić ośrodek na nogi, jak przebiega rehabilitacja wojskowych i jak społeczeństwo powinno spotykać się z osobami powracającymi z wojny.

Oksana Szczyrba: Jak udało się Pani przełamać archaiczny system i zreformować ośrodek?

Ksenia Voznitsyna: Można o tym napisać książkę. To było trudne i trwa nadal, ponieważ musieliśmy całkowicie zmienić zasady pracy zespołu. Oprócz lekarzy pracują z nami pracownicy socjalni i menedżerowie. To zupełnie nowa sytuacja dla tej instytucji. Czasami ludzie nie rozumieją, że wybraliśmy jedną specjalizację i chcemy być w niej ekspertami. Chcą jak wcześniej leczyć tu wszystko: ręce, stopy, serce, nerki.

Początkowo spotkaliśmy się z ogromnym oporem. Nawet w 2019 roku, kiedy otwieraliśmy ośrodek, szef Ukraińskiego Związku Weteranów Afganistanu zebrał ludzi, którzy protestowali i żądali odebrania nam pieniędzy. Dopiero ja ich przekonałam.

Kijów, Ukraina - 28 listopada 2022 r. - Ksenia Voznitsyna, główna lekarka Centrum Zdrowia Psychicznego i Rehabilitacji Weteranów w Lisowej Polanie, wzięła udział w panelu dyskusyjnym "Kobiety, pokój, bezpieczeństwo" podczas VI Ukraińskiego Kongresu Kobiet "Wartości w czasie wojny". Fot: Volodymyr Tarasov/Ukrinform/East News

OS: Czym jest dziś Lisowa Polana? Co robi dla wojska?

KV: Jesteśmy centrum eksperckim nie tylko w zakresie udzielania pomocy w przypadku stanów psychotraumatycznych, depresji, lęków, poczucia winy ocalałego, ale także po szoku pourazowym.

Chociaż ten ostatni termin jest przestarzały i walczymy z nim. To tak naprawdę wstrząs mózgu, kiedy dochodzi do urazowego uszkodzenia mózgu, które pozostawia konsekwencje w zachowaniu, psychice i objawach cielesnych.

Naszą odrębną specjalizacją są ludzie, którzy przeżyli niewolę i tortury. Jest to najwyższy stopień ludzkiego okrucieństwa, więc stale się doskonalimy i wciąż szukamy metod, które działają.

Przewinęły się przez nasze ośrodek setki byłych jeńców wojennych - i nie jest to przesada. Teraz liczba takich osób rośnie, więc nasze doświadczenie w niesieniu pomocy jest bardzo ważne. Ośrodek jest przeznaczony dla 220 osób, ale obecnie stale przebywa tu 230-240 osób. Istnieje zapotrzebowanie na większą liczbę pacjentów, więc mamy pomysł, aby otworzyć podobne ośrodki. Jest to projekt pilotażowy i planujemy otworzyć 5-6 kolejnych oddziałów w regionach w oparciu o nasz model.

OS: Jaki procent pacjentów stanowią kobiety, a jaki mężczyźni?

KV: Właściwie nie mamy wielu dziewczyn. Jest 5-7 kobiet na 220 osób, czasami 10. Często są to ratowniczki medyczne i partnerki żołnierzy. Są też żony zmarłych, zaginionych lub uwolnionych. Kiedyś mieliśmy okazję przyjąć grupę 15 dziewcząt z Azowa. Zorganizowaliśmy dla nich program na trzy tygodnie.

OS: Często kontaktuję się z wojskowymi i wiele razy słyszałam, że psychologowie na Ukrainie nie są w stanie zapewnić im wykwalifikowanej pomocy i radzą, by wyjechali do Europy. Czy naprawdę są problemy z terapią wojskowych na Ukrainie?

KV: To jest po prostu wielka głupota. Oczywiście istnieje problem, że niektórzy psychologowie nie są gotowi do pracy z wojskowymi. Dlatego Lisowa Polana jest nie tylko instytucją medyczną, ale także metodologiczną - mamy centrum szkoleniowe.  Od pięciu lat z rzędu szkolimy dużą liczbę psychologów - organizujemy dla nich seminaria i kursy szkoleniowe. W ubiegłym roku udało nam się zorganizować pięć pięciodniowych szkoleń. Zapotrzebowanie na takie szkolenia jest ogromne. Rejestrację zamykamy już pierwszego dnia, bo na 25 miejsc jest 50-70 chętnych.

OS: Istnieją międzynarodowe doświadczenia w zakresie życia i powrotu do zdrowia psychicznego po wojnie. Jest doświadczenie Stanów Zjednoczonych, krajów bałkańskich i Izraela. Czy należy je zastosować na Ukrainie?

KV: Ma to swoje plusy i minusy.

Doświadczenia innych krajów powinny być wykorzystywane. Ale z uwzględnieniem kontekstu ukraińskiego

Nawet przykład Izraela, który jest nam stale podsuwany, mówiąc, że nasze doświadczenie jest podobne, nie jest teraz odpowiedni. Praktyki rozwijane w Izraelu przez 70 lat, jeszcze do nas nie dotarły. My, na przykład, w ogóle nie prowadzimy profilaktyki. Zagraniczni terapeuci często mówią, że terapia powinna być prowadzona w cichym miejscu. Ale na Ukrainie nie ma spokojnych miejsc do terapii. Wielu żołnierzy ma krewnych pod ostrzałem rakietowym, sam żołnierz jest stale w niebezpieczeństwie, cierpi na urazy psychiczne, martwi się o swoich ludzi na tyłach.

Staramy się stosować kilka metod. Używamy nawet specjalistycznej jogi uczącej spania - tego w szczególności nauczyliśmy się w Amerykańskim Instytucie Jogi. Chłopcy chętnie ćwiczą, a ich sen się poprawia. Możemy się wiele nauczyć od naszych zagranicznych partnerów, ale rezultaty zależą od jednostki i warunków, w jakich żyje.

OS: Jak przebiega rehabilitacja personelu wojskowego?

KV: Zazwyczaj nie można tego nazwać rehabilitacją, ponieważ to proces medyczny. Jeśli żołnierze są ranni, najpierw przechodzą leczenie chirurgiczne lub urazowe, a następnie przenoszą się na oddział, gdzie pracują z fizjoterapeutami. Jest to klasyczne podejście rehabilitacyjne. W naszym ośrodku proces leczenia trwa 3-4 tygodnie i obejmuje szereg zabiegów medycznych i niemedycznych, wsparcie społeczne - to nasze holistyczne podejście biopsychospołeczne.

Oznacza to, że pracujemy nie tylko z umysłem i ciałem, ale także z tzw. komponentem społecznym.  Błędem jest przekonanie, że trauma psychiczna powinna być leczona tylko przez psychologów, ale w rzeczywistości trauma dotyczy nie tylko stanu psychicznego, ale całego ciała, trauma wpływa na mechanizmy neuroendokrynne i hormonalne, ciało i mięśnie.  

Dlatego oprócz neurologów i dużego zespołu specjalistów zdrowia psychicznego, pierwsze piętro skrzydła rehabilitacyjnego zajmują sale rehabilitacji ruchowej. Podczas leczenia pacjent ma określony program, który trwa prawie cały dzień. Daje to bardzo dobre efekty. Ważne jest kompleksowe podejście, ponieważ jest najbardziej skuteczne. Nawiasem mówiąc, metody leczenia żołnierzy płci żeńskiej i męskiej są prawie takie same. Nie ma większych różnic, ponieważ traumatyczne doświadczenie jest dość złożone i tylko potrzeby mogą się różnić. Jednak podejście do leczenia jest ujednolicone i znormalizowane niezależnie od płci.

Pierwsza Dama Ukrainy Olena Zełenska i premier Kanady Justin Trudeau spotykają się w Kijowie i odwiedzają Centrum Zdrowia Psychicznego i Rehabilitacji Weteranów Lisowa Polana. 11 czerwca 2023 r. Zdjęcie: Oficjalna strona prezydenta Ukrainy

OS: Jak można do Was trafić?

KV: Przyjmujemy ludzi tylko ze skierowaniem, a biorąc pod uwagę, że są to wojskowi, musi to zrobić odpowiednia jednostka wojskowa.

OS: Czyli sam żołnierz nie może się zgłosić?

KV: Nie. Oczywiście mogą się ubiegać o przyjęcie, ale musimy to skonsultować z władzami wojska. Do 2022 roku zwykli obywatele przychodzili do nas ze skierowaniem od lekarza rodzinnego. Mogli też aplikować na własną rękę, pod warunkiem, że był to stan krytyczny - na przykład mieli myśli samobójcze.

OS: Jaka jest różnica między waszym ośrodkiem a innymi?

KV: My zajmujemy się niewidzialnymi ranami. Naszym wyróżnikiem jest ogromny zespół doświadczonych psychologów i psychoterapeutów z szefową, Tatianą Sirenko, która prowadzi z pracownikami superwizje i rozmowy, wspiera ich zdrowie psychiczne, ponieważ pracują z ciężką traumą. Wprowadziliśmy do zespołu menedżerów przypadków klinicznych. Dziś jest to pięć dziewczyn, naszych wyjątkowych asystentek. Teraz nie wyobrażam sobie, jak możemy pracować bez nich, ponieważ nasi pacjenci potrzebują znacznie więcej uwagi, wsparcia i pewnego rodzaju wyjaśnienia, co i gdzie się znajdują. Dlatego ważne jest, aby zarządzać tym ogromnym programem, aby się w nim nie zgubić.

Menedżerowie mogą przyjść na oddział i przypomnieć, że o 10:00 są zajęcia. Lekarz i psycholog nie mają na to czasu, wykonują swoją wysoce specjalistyczną pracę polegającą na leczeniu lub sesjach psychoterapii, a w międzyczasie pacjent porusza się w naszej przestrzeni i musi wiedzieć, o której godzinie i jakie ma zajęcia.

Osoby z szokiem pourazowym mają pewne zaburzenia poznawcze, ludzie, którzy przeżyli niewolę i tortury, mają zaburzone poczucie czasu, zwłaszcza gdy byli w niewoli przez długi czas, więc często mogą się spóźniać lub przychodzić wcześniej.

Tacy pacjenci potrzebują wsparcia. I to jest naprawdę fantastyczne doświadczenie. Wszystkie szpitale wojskowe w Ameryce mają takich menedżerów przypadków. Menedżerowie ci organizują również przedterapeutyczne zajęcia rekreacyjne: pacjenci grają w gry poznawcze, pamięciowe i uważności; rysują, uczestniczą w konkursach na świeżym powietrzu. Zaprezentowaliśmy nawet naszych case managerów, a w przyszłym roku chcemy opracować dla nich opis stanowiska pracy. Bo teraz wszyscy chcą takich menedżerów w szpitalu, ale trzeba ich jakoś zatrudnić.

OS: Czy finansowanie Centrum jest wystarczające?

KV: Jesteśmy instytucją państwową i należymy do Ministerstwa Zdrowia. Ministerstwo bardzo nas wspiera. W 2021 roku po raz pierwszy od wielu lat otrzymaliśmy bardzo dużą kwotę. Następnie dokonaliśmy pewnych napraw w skrzydle rehabilitacyjnym i zakupiliśmy prawie cały niezbędny sprzęt. Nadal musimy wyremontować poradzieckie pomieszczenia. Nasza instytucja jest objęta programem naprawczym Banku Światowego. Istnieje program, który zapewnia fundusze na naprawę i przywrócenie infrastruktury w takich instytucjach. Dlatego jesteśmy w trakcie prac remontowych. Otrzymaliśmy grant w wysokości 250 tys. euro od Ambasady Belgii i 350 tys. euro od Ambasady USA. Przeprojektowujemy starą bibliotekę - będzie to nasza przestrzeń do coworkingu i warsztatów artystycznych; obok będzie kawiarnia z częścią wypoczynkową. Robimy to wszystko dzięki funduszom z Ambasady Amerykańskiej i kończymy remonty dużych sal rehabilitacyjnych na koszt Belgów, ponieważ mamy wielu pacjentów i wykonujemy dużo pracy grupowej, gdzie musimy zgromadzić 20-40 osób jednocześnie. Na szczęście ciągle dostajemy coś z różnych źródeł.

OS: W dzisiejszych czasach psychologowie bardzo lubią używać terminu PTSD, mówiąc, że prawie wszyscy wojskowi i cywile mają z nim do czynienia. W jednym z wywiadów powiedziała Pani, że rzadko diagnozujesz PTSD i że to zaburzenie rozwija się znacznie dłużej u niewielkiej liczby osób. Dlaczego tak jest?

KV: Nie mamy jeszcze wielu statystyk, ale globalne statystyki jasno pokazują, że 10-20% ludzi może rozwinąć PTSD. Są to ludzie, którzy doświadczyli wojny, utraty bliskich, zagrożenia własnego życia, ataków rakietowych. PTSD nie rozwija się w wyniku rozwodu lub utraty pracy. Ogólnie rzecz biorąc, przy dobrym wsparciu osoba może dość szybko wyleczyć się z PTSD.

Oczywiście wszyscy doświadczamy traumatycznych wydarzeń, wyczerpania emocjonalnego i zaburzeń snu, ale to nie jest PTSD. Dlatego bardzo nieprofesjonalne i niepoprawne jest twierdzenie, że każdy będzie miał PTSD.

Zapewnianie szkoleń zespołom, wsparcie i monitorowanie funkcjonowania sieci, listopad 2023 r. Zdjęcie: z prywatnego archiwum Ksenii Voznitsyny

OC: Powiedziała Pani, że społeczeństwo jest straumatyzowane, ale czy społeczeństwo wie, jak radzić sobie ze stresem?

KV: Zdecydowanie tak, w przeciwnym razie byłoby więcej zaburzeń. Tak, przeżywamy traumę, ale w większości przypadków jesteśmy w stanie ją "przetrawić".

Ogólnie rzecz biorąc, Ukraińcy mają spore doświadczenie z traumatycznymi wydarzeniami - w naszej historii wiele się wydarzyło.

Jeśli już żyjemy w tym koszmarze, to nie będzie możliwe po prostu przeżycie go ponownie, musimy sprawdzić, czy dobrze śpimy, ponieważ wiele procesów regeneracyjnych zachodzi podczas snu. W dzisiejszych czasach wiele osób stara się chodzić na siłownię, biegać, aby wspierać się fizycznie i komunikować się z przyjaciółmi i podobnie myślącymi ludźmi. Bardzo ważne jest, aby mieć ludzi, z którymi można porozmawiać o wszystkim, ponieważ często zamykamy się w sobie z powodu traumatycznych wydarzeń. Obecnie jest coraz więcej zmęczonych ludzi, ponieważ minęły dwa lata od rozpoczęcia wojny na pełną skalę. Widzę to zmęczenie u moich kolegów, więc staramy się wychodzić w piątki, na przykład do teatru, w małej grupie 10-15 osób. Prowadzimy superwizje, aby wspierać zdrowie psychiczne tych, którzy pracują z traumą. Bardzo ważne jest, aby nie bać się dbać o siebie. Nie odkładaj swojego życia na później. Nie wiadomo, kiedy ten czas nadejdzie i czy w ogóle nadejdzie. Musisz czerpać z życia jak najwięcej. Wszystko to pomaga walczyć ze stresem.

Jeśli wrócisz do domu z pracy i położysz się na kanapie, aby oglądać telewizję, to nie pomoże. Idź na spacer, idź na wystawę z przyjaciółmi, zmień otoczenie w domu.  To proste rzeczy, ale bardzo dobrze wpływają na stan psychiczny

OS: Dużo pisze się o tym, że społeczeństwo jest kompletnie nieprzygotowane na spotkanie z tymi, którzy wrócą z wojny - straumatyzowanymi chłopcami i dziewczętami. Nawet dzisiaj nasze społeczeństwo nie wie, jak rozmawiać z żołnierzami. Dlatego przede wszystkim ludność cywilna musi być przygotowana psychicznie do komunikacji z tymi, którzy są na wojnie. Czy rzeczywiście tak jest?

KV: To rażące nieporozumienie, że rehabilitacja psychologiczna jest konieczna i wszyscy powinni być leczeni, ponieważ nie wszyscy będą jej potrzebować i nie wszyscy wrócą w stanie wymagającym takiej pomocy. Będzie pewna liczba osób, które naprawdę będą potrzebowały profesjonalnej pomocy. Wiodącą rolę w ich powrocie do zdrowia i rozwoju bardziej złożonych stanów psychicznych będzie odgrywać wsparcie społeczeństwa. Powszechnie przyjmuje się, że sposób, w jaki się spotykasz, decyduje o tym, czy trudny stan się rozwinie. Ludzie wracają z frontu z różnymi doświadczeniami i powinni być traktowani z szacunkiem i wdzięcznością. Będzie to swego rodzaju baza dla całego powrotu do zdrowia.

Lepiej jest unikać wszelkich kłótni i konfliktów. Nie bój się ludzi, patrz im w oczy, pytaj, jeśli czegoś nie wiesz. Zapytaj: Czy jest coś, co mogę zrobić, aby pomóc? Nawet jeśli jest to osoba niepełnosprawna, nie spiesz się z pomocą od razu, ale najpierw zapytaj.  Musisz pamiętać, jaką wyjątkową służbę wykonali dla nas ci ludzie, co przeżyli w straszliwym mrozie, z odmrożeniami, w ciągłym strachu przed ostrzałem, w niewoli itp.

Po prostu pamiętaj o każdym, kogo spotkasz, co zrobił dla ciebie na froncie

OS: Jak dochodzisz do siebie?

KV:  Sen jest bardzo ważny. Upewniam się, że śpię 7-8 godzin. Kładę się spać o 21-22 razem z moim dzieckiem. Jeśli śpię 3-4 godziny, natychmiast odczuwam wpływ na moją wydajność i emocjonalność. Jestem bardzo towarzyską osobą i zawsze szukam kogoś, z kim mogłabym się spotkać w weekend, wyjść na miasto, wypić kieliszek prosecco. To jest moje wsparcie i pomaga mi dojść do siebie.  Moja praca również pomaga, ponieważ ilość wdzięczności, którą słyszę w pracy, natychmiast mnie doładowuje. Kiedy nasi podopieczni są wypisywani i mówią, że nigdzie indziej nie otrzymali takiej opieki i dziękują nam, wszystko co złe rozpływa się w powietrzu.

20
хв

Zdrowie psychiczne powracających z wojny, będzie zależało od nas

Oksana Szczyrba

Dlaczego organizm potrzebuje snu?

Bo jego brak skraca życie skuteczniej niż brak jedzenia. Podczas snu zachodzą wszystkie ważne dla człowieka procesy, w tym regulacja i odbudowa wszystkich układów organizmu: nerwowego, mięśniowego, hormonalnego, sercowo-naczyniowego, krążenia, rozrodczego, oddechowego, regulacyjnego, odpornościowego i trawiennego.

Najprostszym sposobem na ubezwłasnowolnienie człowieka jest pozbawienie go snu. Metoda ta jest stosowana nawet podczas tortur. I odwrotnie, sen często staje się narzędziem terapeutycznym w przypadku chorób psychicznych i fizjologicznych. Specjaliści od zaburzeń snu pracują na przykład w Instytucie Raka w Paryżu. Przeprowadzono badania, w których pacjenci poddawani intensywnemu leczeniu radioterapią lub chemioterapią zostali podzieleni na dwie grupy: jedna grupa osób spała, a druga nie. W rezultacie ci, którzy dobrze się wyspali, szybciej wracali do zdrowia.

Naukowcy twierdzą, że człowiek musi spać 7-8 godzin dziennie, aby w pełni wyzdrowieć. System "spania wcześniej" lub "odsypiania później" nie działa. Ważne jest, aby trzymać się rutyny, zasypiając i budząc się o tej samej porze każdego dnia, najlepiej między 20:00 a 6:00 rano.

Jednak ludzie nie zawsze stosowali ten system snu. Wiadomo, że aż do XX wieku zwyczajem było spanie "dwufazowe": po 3-4 godziny. Tak było bezpieczniej, bo dawniej ludziom ciągle coś mogło grozić: dzikie zwierzę, drugi człowiek. Możliwość spania snem ciurkiem  czasami nawet przez 9-10 godzin, jest wielkim luksusem naszych czasów.

Oksana Voloshyna, psycholog, ekspertka w leczeniu zaburzeń snu. Zdjęcie z prywatnego archiwum

Sowa i skowronek

Powszechnie wiadomo, że ludzie dzielą się na "sowy" i "skowronki" w zależności od chronotypu. Istnieją również "gołębie" - coś pomiędzy tymi dwoma typami. Według nowych badań, ludzie nie rodzą się "sowami", ale stają się nimi. Zwykle dzieje się to w młodym wieku, zwłaszcza w latach studenckich, kiedy młodzi ludzie wykorzystują nocny czas na imprezowanie i naukę. Taki "nocny" tryb życia może prowadzić do przewlekłych zaburzeń snu. Niewiele osób wie jednak, że chronotyp można dowolnie zmieniać - potrzeba wysiłku i czasu, by organizm się do niego przyzwyczaił.

Jeśli Twój styl życia zakłada pracę w nocy, powinieneś kłaść się spać na 90 minut wieczorem i kolejne 30 minut około 3 nad ranem. Nowe badania dowodzą, że ten system pomoże Ci odzyskać siły i utrzymać ciało w stanie czujności.

Pamiętaj, że o 6 rano naturalny hormon steroidowy kortyzol jest aktywowany, a poziom hormonu snu melatoniny spada, więc podczas snu w tych godzinach organizm ludzki nie regeneruje się już tak aktywnie. Istnieją jednak również godziny korzystne dla snu w ciągu dnia. W szczególności, spanie przez 30-90 minut będzie korzystne od 2 do 4 po południu. Krótkie drzemki trwające 10-15 minut mogą być praktykowane w ciągu dnia.

Takie zalecenia dotyczące snu wielofazowego są szczególnie istotne dla nas podczas wojny: zarówno na froncie, jak i w życiu cywilów, kiedy jesteśmy stale pozbawieni snu z powodu syren i ataków rakietowych.

Zaburzenia snu

Bezsenność jest konsekwencją zaburzeń układu nerwowego.

Jeśli człowiek budzi się 1-2 razy w nocy (a w dzisiejszych czasach często budzimy się z powodu ciągłych syren), ale następnie szybko zasypia, można to uznać za normalne. Jeśli jednak budzi się, następnie nie może ponownie zasnąć, a sytuacja ta powtarza się regularnie, może to wskazywać na zaburzenia snu.

Powinno też niepokoić:

  • gdy człowiek kładzie się spać późno;
  • budzi się więcej niż dwa razy w nocy bez ważnego powodu;
  • jeśli pomimo długiego snu jednofazowego nadal budzi się zmęczony rano;
  • gdy występuje lęk przed snem, koszmary senne; lunatykowanie.

Przewlekła bezsenność prowadzi do chorób mózgu, onkologicznych, cukrzycy typu II, problemów sercowo-naczyniowych itp. Ponadto mogą wystąpić choroby psychologiczne i psychiatryczne, zaburzenia depresyjne, lęki, a nawet myśli samobójcze.

Zdjęcie: Shutterstock

Trudno jest doradzać naszym obrońcom na linii frontu, aby "mieli wystarczająco dużo snu". Możemy jednak doradzić im, aby wybrali dwufazowy wzorzec snu, tak aby w miarę możliwości mogli spać 7-8 godzin na dobę. Skuteczny będzie również sen krótkotrwały (polifazowy), czyli spanie przez 10-15 minut lub 30 minut w ciągu dnia.

Jak poprawić sen w czasie wojny

Nawet (a zwłaszcza) podczas wojny ważne jest, aby nauczyć się traktować sen i miejsce do spania z szacunkiem. Przestrzegaj higieny snu i wzorców snu zgodnie z wybranym systemem: sen jednofazowy, dwufazowy lub wielofazowy.

Zacznij prowadzić dziennik, aby monitorować dynamikę snu i stan swojego organizmu.

Jeśli to możliwe, zadbaj o najbardziej komfortowe warunki snu: wybierz wygodne poduszki, koce, pościel. Ważne jest wietrzenie pokoju każdej nocy, kontrolowanie temperatury i wilgotności w pomieszczeniu. Nie zaleca się spożywania posiłków na trzy godziny przed snem, ale też nie powinieneś kłaść się spać na czczo. Nie zapomnij o aktywności fizycznej. Na godzinę przed snem pomóż swojemu ciału się wyciszyć: zgaś światło w pokoju, rozmawiaj cicho i odłóż gadżety.

Jeśli powyższe zalecenia nie pomagają i nie rozwiązują twoich problemów z zaburzeniami snu, powinieneś poszukać pomocy u certyfikowanych specjalistów. Na przykład terapeuty snu lub konsultanta ds. zaburzeń snu.

20
хв

Jak się wyspać podczas wojny

Oksana Szczyrba

Możesz być zainteresowany...

Ексклюзив
20
хв

Якими є наслідки ухилення від вакцинації дитини в Польщі?

Ексклюзив
20
хв

Sztuka odpuszczania

Ексклюзив
20
хв

Olga Riaszina: Po projekcji żołnierze powiedzieli nam, że chce im się żyć

Skontaktuj się z redakcją

Jesteśmy tutaj, aby słuchać i współpracować z naszą społecznością. Napisz do nas jeśli masz jakieś pytania, sugestie lub ciekawe pomysły na artykuły.

Napisz do nas
Article in progress